Początek dnia na warszawskiej giełdzie nie przyniósł znaczących ruchów indeksów. Wskaźnik 20 największych spółek naszego parkietu rozpoczął dzień od 0,3 – proc. wzrostu. Podobne wzrosty na początku dnia zanotowały także inne europejskie rynki.
Niezdecydowanie na początku dnia nie jest wielkim zaskoczeniem. Dziś najważniejszym wydarzeniem na rynku jest oczywiście wystąpienie Mario Draghiego szefa Europejskiego Banku Centralnego. Gracze zakładają, że stopy procentowe w strefie euro pozostaną na aktualnym poziomie 0,75 proc., ale Mario Draghi zdecyduje się zaprezentować wyczekiwany przez rynki program interwencji EBC na rynku europejskiego długu.
O tym jak wielkie znaczenie dla inwestorów mają decyzje EBC i jego szefa przekonaliśmy się wczoraj. Kiedy tylko na rynku pojawiły się spekulacje, że EBC zaprezentuje dzisiaj program nielimitowanych, sterylizowanych interwencji na rynku europejskiego długu, indeksy giełdowe od razu mocniej zaczęły zyskiwać na wartość. Wszyscy więc czekają dziś na to co na prawdę zrobi EBC i dopóki nie poznamy jego planów nie należy spodziewać się większych ruchów na GPW.
Z tego samego powodu niewielkie zmiany zanotowały wczoraj amerykańskiej indeksy. Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,09 proc. a S&P 500 stracił o 0,11 proc. Entuzjazm amerykańskich graczy ostudziły także słabsze od oczekiwań dane makro.
Większych ruchów nie obserwowaliśmy również na rynkach azjatyckich. Nikkei225 zakończył notowania niemal na tym samym poziomie jak wczoraj. Kospi zyskał zaledwie 0,4 proc.