Reklama
Rozwiń

WIG20 najlepszy na Starym Kontynencie

Środowa postawa WIG20 zasługuje na spore wyróżnienie. Notowania wskaźnika rosły najmocniej spośród wszystkich liczących się indeksów w całej Europie.

Publikacja: 19.10.2016 17:56

WIG20 najlepszy na Starym Kontynencie

Foto: Fotorzepa, Robert gardziński RG Robert gardziński

W przededniu ogłoszenia decyzji EBC ws. wysokości stóp procentowych, indeksy giełd eurolandu nie zachwyciły. Inwestorzy woleli wstrzymać się z poważniejszą aktywnością, do czasu konferencji Mario Drgahiego (czwartek; godz.14:30). Rynek liczy na deklarację dotyczącą przyszłych działań banku. Otwarta pozostaje bowiem kwestia (ewentualnego) przedłużenia, wygasającego w marcu programu skupu aktywów.

Biorąc pod uwagę środową, nienajlepszą koniunkturę na rynkach zachodnioeuropejskich, postawa WIG20 zasługuje na spore wyróżnienie. W trakcie sesji notowania wskaźnika warszawskich blue chips, rosły najmocniej spośród wszystkich liczących się indeksów Starego Kontynentu. Większego wpływu na nastroje na GPW, nie miały nieco gorsze od oczekiwań ekonomistów dane z polskiej gospodarki. Mowa o odczytach produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej.

W popołudniowej fazie handlu, notowania akcji zdecydowanej większości dużych spółek świeciły na zielono. Na fixingu sam WIG20 zyskiwał 1,35 proc. do 1744 pkt. Kolejny dzień w natarciu znajdowała się energetyka. Pretekstem do zwyżek były słowa ministra Tchórzewskiego, który powiedział, że w planach na ten rok nie ma podniesienia wartości nominalnej akcji spółek energetycznych. Pokaźne wzrosty notowała także branża handlu detalicznego – odzieżowe LPP i obuwnicze CCC.

Skala środowego odbicia WIG20 jest odczuwalna, choć oczywiście w żadnym stopniu nie zmienia szerszego, negatywnego obrazu rynku. Z uwagi na ryzyka lokalne i globalne, i dominujący w szerszym układzie czasowym trend spadkowy, należy liczyć się z tym, że podaż tak łatwo nie odpuści.   Przypomnijmy: od wiosennego szczytu (1999 pkt) notowania indeksu blue chips spadły o 13 proc. Wskaźnik w dalszym ciągu nie wyrównał pobrexitych strat, co z automatu kontrastuje z dorobkiem szerokiego indeksu MSCI Emerging Markets  (będącego dla nas naturalnym punktem odniesienia).

W środę, relatywnie gorzej od blue chips, prezentowały się spółki z mWIG40 i sWIG80, choć należy zaznaczyć, że oba indeksy zamknęły się nad kreską.

W trakcie sesji kursy dziewięciu spółek z rynku głównego wspięły się na – co najmniej – roczny szczyt. Są to m.in. Ambra, Bogdanka oraz JSW.

Giełda
Absolutorium nie dla Marka Dietla i Adama Młodkowskiego
Giełda
Udana końcówka rewelacyjnego półrocza na giełdzie
Giełda
Sprzyjające otoczenie to było za mało dla GPW
Giełda
Rekord indeksu S&P 500. Pomogło podpisanie umowy USA z Chinami
Giełda
Hossa w 2025 r. nie była im pisana. Giełdowi outsiderzy I półrocza