Po trzech spadkowych sesjach z rzędu środa przyniosła poprawę nastrojów. WIG20 zyskał 0,6 proc. i zatrzymał się na 2213 pkt tym samym uratowane zostało wsparcie wyznaczone przez ubiegłotygodniowy dołek na 2187 pkt. Jeżeli ten poziom zostałby pokonany, wówczas potwierdzona zostanie formacja podwójnego szczytu z potencjałem spadkowym do około 2100 pkt. Niestety od początku dzisiejszej sesji do niedźwiedzie mają wyraźną przewagę. Po 30 minutach handlu WIG20 traci 0,7 proc. i jest w okolicy 2200 pkt. Początek sesji na innych giełdach na Starym Kontynencie wskazuje, że trudno będzie szukać tam wsparcia, bowiem większość parkietów świeci na czerwono.
Gwiazdą z WIG20 jest Alior Bank, którego akcje drożeją o około 3 proc. Inwestorzy z entuzjazmem zareagowali na bardzo dobre wyniki banku osiągnięte w IV kwartale. Najmocniej indeksowi ciążą Eurocash, KGHM oraz Energia.
Na szerokim rynku po raz kolejny mocno tanieje Briju. W ciągu trzech dni walory spółki potaniały o ponad 50 proc. Powód? Bardzo słabe wyniki za IV kwartał oraz za styczeń. Ponadto pojawiły się informacje, że spółka może mieć problem z podatkiem VAT. Po kilka procent tanieją również walory Sygnity i Mostostalu Zabrze.
Na godz. 14.30 zaplanowana została konferencja EBC. Inwestorzy nie spodziewają się jednak zaskoczeń. Dziś poznamy również dane z amerykańskiego rynku pracy.