Po niemrawej próbie odreagowania we wtorek, w środę z rana WIG20 pokazuje pazur. Już na samym początku handlu indeks dużych spółek zwyżkuje o 1,5 proc. i w ten sposób dociera w okolice otwarcia z poniedziałku. Tutaj napotka jednak lukę cenową, czyli dość ważny punkt oporu. W gronie blue chips pojedyncze spółki tracą na wartości. Najsłabsze są Orange wraz z Cyfrowym Polsatem. Pod kreską są także Asseco Poland oraz Dino. Czoło jest z kolei bardzo silne, a trzy spółki zyskują po około 3 proc. Są to KGHM, JSW oraz LPP. W ślad za dużymi przedsiębiorstwami podążają małe i średnie. mWIG40 i sWIG80 zyskują odpowiednio 0,9 oraz 0,8 proc. Na szerokim rynku wyróżnia się Otmuchów ze zwyżką o 25 proc., jednak obroty nie są wysokie.
Nastroje na większości europejskich rynków są pozytywne. Niemiecki DAX z rana zyskuje 0,6 proc. Poprawa nastrojów na rynkach może wiązać się ze stabilizacją wokół chińskiego dewelopera Evergrande, który poinformował obligatariuszy, że będzie w stanie uregulować część odsetkową należną w najbliższy czwartek. Nie jest jednak jasne co stanie się z częścią kapitałową.
Na rynku walut trend się jednak nie zmienia, a złoty znów traci na wartości, do 3,94 zł za dolara oraz 4,62 zł za euro. Kluczowym punktem tego tygodnia będzie dzisiejsze posiedzenie Fedu ws. stóp procentowych.