O 0,35 proc. potaniały wczoraj akcje spółki windykacyjnej Kruk. Walory firmy były pod kreską przez całą sesję. Notowaniom nie pomogły nawet dane finansowe, które zostały opublikowane przed rozpoczęciem handlu w Warszawie.

Wynika z nich, że w ciągu trzech kwartałów spółka zarobiła na czysto 52,3 mln zł. To o ponad 80 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. To również więcej niż w całym ubiegłym roku, kiedy firma kierowana przez Piotra Krupę zarobiła 36,1 mln zł. W samym trzecim kwartale roku wrocławska firma miała 13,1 mln zł zysku. Przychody w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku wzrosły o 58 proc., do 190,6 mln zł.

Od stycznia do września Kruk zainwestował 426 mln zł, nabywając portfele wierzytelności w Polsce i Rumunii. Spółka działa także w Czechach i na Słowacji, a od przyszłego roku ma także rozpocząć działalność na Węgrzech. Kruk notowany jest na warszawskiej giełdzie od maja tego roku. Akcje w ofercie były sprzedawane po 39,7 zł. Wczoraj na zamknięciu kosztowały 42,25 zł.