Dow Jones zakończył poniedziałkową sesję spadkiem o 0,11 procent, Standard & Poor's 500
o 0.39 proc. , a Nasdaq Composite zniżkował o 0,74 proc. Indeks Standard & Poor's 500 zakończył kwiecień 0,8 proc. spadkiem.
Popularne giełdowe powiedzenie "sell in May and go away" ("sprzedaj w maju i uciekaj") tym razem nabrało przyspieszenia. Nastroje inwestorów popsuła informacja, że mimo iż dochody osobiste w USA wzrosły najsilniej od trzech miesięcy, na wydatki Amerykanie przeznaczyli mniej pieniędzy niż przewidywali analitycy.
"Dane są przyzwoite, ale nie rewelacyjne. Wskaźnik wysokości wydatków odzwierciedla rosnące cen paliw" - powiedział agencji Reutersa dyrektor z Blackbay Group, Todd Schoenberger.
Z pesymizmem przyjęto wiadomość, że indeks aktywności biznesu na Środkowym Zachodzie USA, Chicago PMI, spadł w kwietniu silniej od prognoz, do 56,2 punktu z 62,2 punktów w marcu.