Komisja Europejska wycofała pieniądze i zamknęła program modernizacji czterech przejść granicznych Ukrainy z Polską (2), Słowacją (1) i Węgrami (1) i budowy dwóch nowych z Rumunią, dowiedziała się agencja Reuters.
Powód: niedotrzymywanie terminów, przewlekłość procedur przetargowych, przedłużanie przez urzędników wydawania potrzebnych pozwoleń, nieudolność, niska jakość wykonania robót a przede wszystkim wszechobecna korupcja.
Program z budżetem 29,2 mln euro został przez Brukselę uruchomiony w 2014 r. Celem było usprawnienie ruchu na granicach i poprawa warunków pracy służb i kierowców. Od początku strona ukraińska wiele razy przekładała ustalone terminy przeprowadzenia przetargów i oddania obiektów.
Reuters dowiedział się od anonimowego wysokiego urzędnika w Brukseli, że miało to związek z działaniami miejscowych urzędników i podwykonawców. Do końca 2017 r ani jedno z projektowanych przejść nie zostało ukończone. Potwierdziła to kontrola Państwowej Służby Podatkowej (PSP), która była odpowiedzialna za wykonanie programu. Unijny urzędnik przyznał, że Bruksela jest już zmęczona Ukrainą.
Dziś PSP wydała w tej sprawie oświadczenie: „W związku z pojawiającymi się w mediach informacjami o przerwaniu przez Unię finansowania projektów infrastrukturalnych na ukraińskiej granicy, PSP oświadcza, że nie ma na ten temat żadnej informacji. Obecnie rozważana jest sprawa dalszego finansowania modernizacji infrastruktury granicznej z grantów lub z budżetu PSP na 2018 r”.