Nadchodzi koniunktura na PPP?

Konieczność ograniczania deficytu budżetowego może być szansą dla partnerstwa publiczno-prywatnego – piszą partner w kancelarii DLA Piper oraz ekspert fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju

Publikacja: 29.08.2008 02:25

Red

Uchwalona w 2005 r. ustawa o partnerstwie publiczno-prywatnym zawiodła pokładane w niej nadzieje. Na jej podstawie nie udało się zrealizować do tej pory żadnego przedsięwzięcia. Zupełnie nie ziściły się zapowiedzi projektodawców ustawy, że pod jej rządami wartość transakcji PPP wynosić będzie w naszym kraju średnio 1,5 mld dolarów rocznie, a oszczędności z tego tytułu dla finansów publicznych sięgną 150 mln dolarów rocznie. Fiasko dotychczasowych rozwiązań skłoniło rząd do prac nad nową ustawą, która ma uprościć proces realizacji inwestycji w formule PPP. Warto, by twórcy nowej regulacji nie zapomnieli o interesujących, a jednocześnie zaskakujących doświadczeniach innych państw.

Wśród krajów członkowskich Unii Europejskiej za lidera PPP uznaje się Wielką Brytanię i realizowany tam model Private Finance Initiative (PFI). Według danych z marca 2008 r. realizowanych jest w tej chwili ponad pół tysiąca projektów PFI. Liczba ta obejmuje m.in. ok. 70 szpitali, blisko setkę projektów edukacyjnych i ponad 40 przedsięwzięć transportowych. Wyniki badań przeprowadzonych przez rządowego audytora (National Audit Office) wykazały, że 81 proc. przeprowadzonych projektów osiągnęło satysfakcjonujący poziom tzw. value for money, czyli optymalną kombinację kosztów i jakości usług w celu zaspokojenia potrzeb użytkownika. Okazało się też, że PFI jest metodą efektywniejszą i korzystniejszą dla sektora publicznego niż tradycyjne zamówienia publiczne. Dowodzi tego fakt, że zaledwie 8 proc. projektów PFI zostało zrealizowanych z opóźnieniem przekraczającym dwa miesiące, podczas gdy przy inwestycjach realizowanych w formule zamówieniowej opóźnienia odnotowano w aż 70 proc. przypadków. Co więcej, ponad 2/3 inwestycji prowadzonych metodą zamówień publicznych wymagało poniesienia dodatkowych, nieplanowanych w budżecie, wydatków, podczas gdy każdy z analizowanych projektów PFI zmieścił się w ustalonych ramach finansowania.

Co zdecydowało o sukcesie Brytyjczyków? Przełom nastąpił pod koniec lat 90., kiedy podjęto kilka ważnych inicjatyw. Utworzono w rządzie specjalną jednostkę doradczą, której celem jest merytoryczne wspomaganie procesu oceny projektów i zawierania umów z partnerami prywatnymi oraz monitorowanie przebiegu projektu. Przyjęto również model standaryzacji umów o realizację projektu. Kluczowe znaczenie nadano także popularyzowaniu nabytych wcześniej doświadczeń przy realizacji przyszłych projektów. Jednocześnie Brytyjczycy uznali, że formuła PFI powinna mieć zastosowanie jedynie w projektach, których wartość przekracza 20 milionów funtów – wiąże się to z wysokimi kosztami transakcyjnymi, które przy mniejszych inwestycjach stają się nieproporcjonalnie wysokie w stosunku do wartości samej inwestycji. Struktura przedsięwzięcia PFI jest bardziej skomplikowana, wymaga obszerniejszej dokumentacji prawnej, analiz i projekcji finansowych – w konsekwencji jest bardziej kosztowną metodą przygotowania inwestycji niż tradycyjne zamówienia publiczne.Coraz wyżej w czołówce liderów PPP w Europie jest również Irlandia. Irlandzkie PPP ma stosunkowo krótką historię.

W 1998 r. rząd przyjął koncepcję realizacji kilku niewielkich pilotażowych projektów PPP obejmujących budowę pięciu szkół. Początkowo zapotrzebowanie na realizację inwestycji publicznych w tej formule było nieznaczne. Dobra kondycja finansów publicznych i nadwyżki budżetowe pozwalały na finansowanie projektów infrastrukturalnych wyłącznie ze środków publicznych. Kiedy jednak pod koniec lat 90. ubiegłego stulecia sytuacja budżetowa nieco się pogorszyła, utrudniając generowanie środków na zaspokojenie rosnących potrzeb inwestycyjnych, pojawiło się pole do poszukiwania alternatywnych metod finansowania inwestycji publicznych.Dotychczasowe irlandzkie doświadczenia z partnerstwem publiczno-prywatnym wskazują, że jest to metoda, która była wykorzystywana głównie do prowadzenia inwestycji w infrastrukturę transportową. W latach 2000 – 2006 w formule PPP zrealizowano w sumie 23 proc. wszystkich inwestycji drogowych, 60 proc. projektów w transporcie publicznym na kwotę ponad 380 mln euro oraz blisko 70 proc. inwestycji w gospodarkę odpadami. W kolejnych latach istotną modyfikacją dotychczasowego modelu ma być zwiększenie zaangażowania w projekty obejmujące budowę infrastruktury społecznej: mieszkań, szkół, placówek medycznych.

Wśród państw Unii za lidera PPP uznaje się Wielką Brytanię. Realizowanych jest w tej chwili ponad pół tysiąca projektów. W tym szpitale i przedsięwzięcia transportowe

Opinią najbardziej dojrzałego rynku partnerstwa publiczno-prywatnego w Europie Środkowej i Wschodniej cieszą się natomiast Węgry. Głównym obszarem zastosowania formuły PPP w tym kraju pozostają inwestycje edukacyjne i sportowe, aczkolwiek pojawiają się także przypadki wykorzystywania metody partnerstwa przy realizacji przedsięwzięć w takich sektorach, jak: więziennictwo, wodociągi czy regeneracja obszarów miejskich. Gorzej Węgrom się wiodło przy budowie płatnych autostrad z wykorzystaniem formuły PPP. Prywatny inwestor, który zbudował odcinek autostrad M1/M15, po kilku latach wycofał się z przedsięwzięcia ze względu na zbyt niskie dochody z opłat za korzystanie z autostrady. Coraz dynamicznej PPP rozwija się także w Czechach. Rząd czeski przygotowuje projekty pilotażowe w takich sektorach, jak: infrastruktura drogowa, zdrowotna, sportowa i budynki użyteczności publicznej. Mają one wyznaczyć na przyszłość modele i wzorce udanego partnerstwa przydatne przy realizacji kolejnych przedsięwzięć.

Czesi zadbali o odpowiednie zaplecze instytucjonalne partnerstwa. W 2004 r. minister finansów utworzył państwową spółkę akcyjną Centrum PPP. Najbliższe lata mogą się stać przełomowe dla rozwoju partnerstwa publiczno-prywatnego w Polsce. Paradoksalnie – sprzyjać temu powinno przewidywane osłabienie tempa wzrostu gospodarczego. Okazuje się bowiem, że skutecznym motorem rozwoju PPP są – jak pokazał m.in. przykład Irlandii – braki w państwowej kasie zmuszające do poszukiwania alternatywnych, pozabudżetowych źródeł finansowania inwestycji publicznych. Partnerstwo publiczno-prywatne, przerzucając ciężar finansowania i część ryzyka inwestycji na sektor prywatny, pozwala zachować pożądany poziom i skalę inwestycji mimo zmniejszenia obciążenia finansowego państwa.

PPP można traktować również jako szczególnie wartościową koncepcję realizacji inwestycji publicznych w perspektywie ograniczania dopływu środków strukturalnych z Unii Europejskiej. Obecnie fundusze unijne hamują rozwój partnerstwa, angażując ogromną część inwestycyjnej aktywności sektora publicznego. W dalszej perspektywie pojawi się jednak konieczność bardziej zdywersyfikowanego sposobu finansowania potrzeb inwestycyjnych, co stworzy zapotrzebowanie na rozwinięty i efektywny model partnerstwa publiczno-prywatnego.

Wypada zatem trzymać kciuki za powodzenie prac legislacyjnych, jakie rząd prowadzi w celu udoskonalenia przepisów prawa regulujących realizację przedsięwzięć w formule PPP. Trwają prace nad nową ustawą o partnerstwie publiczno-prywatnym, a jednocześnie Ministerstwo Infrastruktury opracowało – jako alternatywę dla ustawy o PPP – projekt ustawy o koncesji na roboty budowlane lub usługi. Pozostaje mieć nadzieję, że te wzmożone i poniekąd konkurencyjne wysiłki legislacyjne zaowocują dobrym prawem, które uwzględniać będzie punkt widzenia sektora publicznego, inwestorów prywatnych oraz instytucji finansujących przedsięwzięcia PPP.

Uchwalona w 2005 r. ustawa o partnerstwie publiczno-prywatnym zawiodła pokładane w niej nadzieje. Na jej podstawie nie udało się zrealizować do tej pory żadnego przedsięwzięcia. Zupełnie nie ziściły się zapowiedzi projektodawców ustawy, że pod jej rządami wartość transakcji PPP wynosić będzie w naszym kraju średnio 1,5 mld dolarów rocznie, a oszczędności z tego tytułu dla finansów publicznych sięgną 150 mln dolarów rocznie. Fiasko dotychczasowych rozwiązań skłoniło rząd do prac nad nową ustawą, która ma uprościć proces realizacji inwestycji w formule PPP. Warto, by twórcy nowej regulacji nie zapomnieli o interesujących, a jednocześnie zaskakujących doświadczeniach innych państw.

Pozostało 89% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli