Za nami odreagowanie giełdowych spadków. Podczas ostatnich pięciu sesji akcje średnio zdrożały o 6,9 proc. WIG20 zakończył tydzień powyżej 1700 pkt, rosnąc w skali tygodnia o blisko 10 proc. Jednak piątkowa sesja przyniosła realizację zysków na giełdzie.

W najbliższych dniach nie należy raczej liczyć na powtórkę wzrostu z minionego tygodnia. Analitycy oczekują, że WIG20 zakończy tydzień na poziomie zbliżonym do obecnego. Początek tygodnia powinien przynieść dalszą realizację zysków, która osłabnie w jego drugiej części. Wzrost może powrócić przed świętami. Pytanie więc, czy dojdzie do rajdu Świętego Mikołaja? Pomogłoby to funduszom zniwelować część dużych strat z tego roku. Jednak wszystko, podobnie jak w poprzednich tygodniach, będzie zależało od zachowania się rynków za oceanem. Jeśli na naszej giełdzie mamy zobaczyć wyższe niż teraz poziomy, to amerykański S&P 500 nie może spaść mocno poniżej 850 pkt.

Od zachowania rynku giełdowego uzależniona będzie również polska waluta. W minionym tygodniu Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się na pierwszą od 32 miesięcy obniżkę stóp procentowych. Złoty ma w najbliższych dniach szanse utrzymać się na podobnym jak dziś poziomie, poniżej 3 zł za dolara.

Jednak to zależy od tego, jak silna będzie presja na obniżkę stóp w Polsce. Jeśli na rynku będzie słychać głosy, że stopy trzeba ciąć szybko i mocno, to z pewnością przełoży się to na przejściowe osłabienie złotego. Większa chęć do ryzyka światowych inwestorów przyniosła w ostatnich dniach umocnienie polskiej waluty. Jednak ten tydzień wyróżniał się także z innych powodów. Wreszcie zmienność notowań złotego osłabła. Dilerzy podkreślają, że od tygodni notowania nie przebiegały tak spokojnie. Mógł to być wynik mniejszej aktywności inwestorów z USA, gdzie ze względu na Święto Dziękczynienia tydzień był krótszy.