- Transakcje te planujemy kontynuować również w 2010 roku – dodał Marczak w rozmowie z agencją Reuters.
FX swap to transakcja polegająca na umówieniu się w przyszłości z kontrahentem na wymianę walut po z góry ustalonym kursie.
- Ministerstwo wymieniając w ten sposób środki liczy się zapewne z aprecjacją złotego i zapewniło sobie płatność po korzystnym z własnego punktu widzenia kursie. Z drugiej strony swap nie wpływa na bieżącą wycenę złotego, przez co resort unika podejrzeń o umyśle doprowadzenie do umocnienia złotego celem obniżenia długu publicznego, co mogłoby spotkać się z negatywną oceną inwestorów i zwiększyłoby wątpliwości dotyczące kondycji finansów państwa – mówi Łukasz Wojtkowiak, analityk Banku Millennium.
Ile środków resort wymienił – nie wiadomo. Jeszcze na koniec listopada MF dysponowało 5,78 mld euro rezerw walutowych (około 24 mld zł). Oprócz tego, na lokacie złotowej rząd odłożył niemal 12 mld zł. - W 2010 roku wchodzimy ze znaczną rezerwą środków złotowych i walutowych o łącznej wartości znacznie przekraczającej równowartość 20 mld zł – poinformował Piotr Marczak.