Analitycy prognozują, że do końca tego roku juan wzmocni się w stosunku do dolara o 3 – 5 proc.
Chiny dosłownie toną w pieniądzach. Ekonomiści ostrzegają,że jeśli rząd nie podejmie dostatecznie szybko środków zapobiegawczych, inflacja zniszczy wzrost gospodarczy.
W grudniu poziom rezerw wyniósł 2,4 bln dolarów, po przyroście o 127 mld dol. w ostatnim kwartale – wynika z informacji zamieszczonej wczoraj na stronie banku centralnego, a wielkość kredytów sięgnęła 55,6 mld dol.
Wzrost rezerw spowodowany jest przede wszystkim zakupami walut obcych, co miało wyhamować wzrost wartości juana, a jednocześnie pomóc eksporterom. Sytuacja ta doprowadziła do tego, że Chiny stały się największym wierzycielem USA z portfelem o wartości 799 mld dol.
Zdaniem Isaaca Menga, starszego ekonomisty BNP Paribas w Pekinie, w tej sytuacji rząd nie będzie miał innego wyjścia, jak pozwolić na wzmocnienie juana przynajmniej o 3 proc. do końca tego roku.