Zysk netto BZ WBK w I kwartale 2010 r. okazał się zgodny z prognozami i wyniósł 233 mln zł wobec 119 mln zł rok temu.
Wynik odsetkowy sięgnął 424,5 mln zł, a wynik z prowizji – 331,4 mln zł. W obu przypadkach to poprawa w porównaniu z tym samym okresem 2009 r. Łączne dochody banku wzrosły o prawie 14 proc., do 840,2 mln zł. Koszty skoczyły o 1,9 proc., do 421,5 mln zł. – Chcemy, by dochody rosły szybciej niż koszty – powiedział na piątkowej konferencji Mateusz Morawiecki, prezes BZ WBK.
Odpisy z tytułu utraty wartości kredytów wyniosły 70,4 mln zł wobec oczekiwanych przez rynek ponad 100 mln zł i 160,7 mln zł w I kw. 2009 r. Prezes BZ WBK dodał, że w tym roku zysk banku ma być wyższy niż w 2009 r.
Morawiecki powiedział także, że wybór inwestora, który kupi BZ WBK (bank wyceniany jest na ok. 16 mld zł), może nastąpić na przełomie IV kw. tego i I kw. przyszłego roku. Ale może to się stać również do końca tego roku. – Wchodzimy dopiero w okres przygotowania memorandum informacyjnego. W czerwcu – lipcu będziemy wiedzieć, kto jest rzeczywiście zainteresowany – podkreślił Morawiecki. Od lipca do września mają być prowadzone negocjacje i stworzona krótka lista chętnych.
Allied Irish Bank (AIB), główny akcjonariusz BZ WBK, sprzedaje swoje aktywa w USA, Polsce i w Wielkiej Brytanii, by zdobyć środki na podwyższenie kapitałów.