Ta niewielka zmiana jest bez znaczenia dla przebiegu dominującej w ciągu ostatniego roku tendencji do łagodnego spadku wskaźnika. Miary pomocnicze wskaźnika informujące o sile zmian i ich rozprzestrzenianiu się na poszczególne obszary życia gospodarczego od kilku miesięcy oscylują w okolicach granicy wyznaczającej umownie przejście gospodarki ze stanu stagnacji do stanu spowolnienia gospodarczego - napisano w komunikacie BIEC.
Cztery wskaźniki oddziaływały w kierunku jego zmniejszenia, a cztery – w górę.
Autorzy badania zaznaczają, że najsilniejszy, negatywny wpływ na wartości wskaźnika miało w tym miesiącu pogorszenie sytuacji finansowej przedsiębiorstw. Autorzy badania zwracają również uwagę na to, że pogarsza się wydajność pracy w firmach produkcyjnych.
Z obliczeń Marii Drozdowicz Bieć wynika, że koszt utrzymania pracowników to ok 60 proc. wszystkich kosztów, jakie ponosi firma produkcyjna: - Ich ograniczenie to jeden ze sposobów dający najszybsze efekty finansowe - tłumaczy. Było to drugie w tym roku tak poważne załamanie ocen przedstawicieli firm na temat ich kondycji finansowej.
Poprzednie wystąpiło w kwietniu tego roku. Przedstawiciele wszystkich branż uważają, że kondycja finansowa ich firm pogarsza się. Firmy redukują też zapasy wyrobów gotowych oraz mają mniejsze zamówienia.