Jak pisze The Wall Street Journal, kraje BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA) zaproponowały krajom rozwiniętym jak USA i Wielka Brytania objęcie ok. 45 proc. w tworzonym banku. Propozycja utworzenia banku wyszła od Indii w ubiegłym roku. Jego zadaniem będzie gwarantowanie państwom rozwijającym się właściwego finansowania, szczególnie w okresach kryzysowych. Pięć krajów BRICS planuje powołanie banku z kapitałem 50 mld dol. (po 10 mld dol. ma wnieść każdy uczestnik). Propozycja Chin mówi o kapitale 100 mld dol..

W lutym BRICS ogłosił też plany powołania wspólnego funduszu walutowego z kasą 240 mld dol.. Ma on być wykorzystywany na stabilizację gospodarek udziałowców w wypadku globalnego kryzysu.\

WSJ zwraca uwagę, że wśród BRICS tylko Chiny są wysoko ocenianie przez agencje ratingowe. Pozostałe mają oceny o kilka stopni niższe. Dlatego udział w banku tak dobrze notowanych państw jak USA czy Wielka Brytania, może umocnić pozycję instytucji na rynkach międzynarodowych.

Sprawa powołania banku będzie tematem spotkania panstw BRICS w Durbanie (RPA) w dniach 25-27 marca.