W 2013 roku zakumulowany majątek netto białej rodziny wart był 134,2 tys. dolarów, czarnej – niewiele ponad 11 tys. dol. a latynoskiej – 13,7 tys. dolarów.
W podobnych badaniach wykonanych 20 lat temu – w 1995 roku różnica wartości majątku białych w stosunku do Afroamerykanów była 7-krotna, a Latynosów – 6-krotna. Według współautorki raportu Signe-Mary McKernan istnieją trzy główne przyczyny negatywnego trendu. Przede wszystkim przedstawiciele mniejszości dużo rzadziej decydują się na zakup i posiadanie własnej nieruchomości. Podobnie jest w przypadku odkładania pieniędzy na planach emerytalnych, co także buduje wartość osobistego majątku. Ulgi podatkowe i rządowe subsydia zachęcające do nabywania nieruchomości adresowane są przede wszystkim do przedstawicieli klasy średniej, a nie gospodarstw domowych o niższych dochodach, do których zalicza się większość rodzin zaliczanych do mniejszości. 20 procent wszystkich podatników o najniższych dochodach wykorzystało zaledwie z 1 proc. wszystkich ulg dla posiadaczy domów i oszczędzających na jesień życia. Z danych Urban Institute wynika, że zarówno Latynosi, jak i Afroamerykanie mają też dużo gorszy dostęp do dobrowolnych planów emerytalnych oferowanych przez część pracodawców.
Po drugie – różnice w dochodach między białymi a mniejszościami powodują, że tym drugim trudniej jest oszczędzić większe sumy. Efekt kumulacji jest szokujący. Białe rodziny, w której głowa domu przekroczyła 60. rok życia, posiadają majątek o 285 tysięcy dolarów wyższy od rodzin afroamerykańskich z tej samej grupy wiekowej. Wśród białych prawdopodobieństwo otrzymania wysokiego spadku jest też 5-krotnie wyższe niż w przypadku mniejszości.
Po trzecie – mniejszości są grupą w dużo większym stopniu obciążoną długami. Na przykład aż 42 proc. białych gospodarstw domowych w wieku 25-55 lat musi spłacać pożyczki zaciągnięte na studia. Wśród białych wskaźnik ten wynosi 28 proc. Afroamerykanie częściej też są zmuszani do przerwania studiów, co powoduje, że pozostają z zaciągniętym długiem bez korzystania z dobrodziejstw wynikających z faktu uzyskania dyplomu – twierdzi McKernan. "Rodziny o innym niż biały kolorze skóry, które będą w przyszłości większością w tym kraju nie znajdują się na szybkiej ścieżce budowania swojego bogactwa" – podsumowuje badania ekspertka Urban Institute.