Jednym z największych problemów, z jakimi zmaga się obecnie polska gospodarka, jest niż demograficzny. Jak podaje GUS, do 2050 r. liczba ludności spadnie o ok. 4,5 mln osób.
- Oznacza to, że udział osób w społeczeństwie, którzy będą w wieku poprodukcyjnym, wzrośnie do tego czasu dwukrotnie – mówi Grzegorz Chłopek.
Jak dodaje, rząd powinien wziąć to pod uwagę podejmując decyzje o obniżenia wieku emerytalnego, ponieważ taka polityka przy warunkach niżu demograficznego spowoduje znaczne obniżenie emerytur i duże obciążenia dla budżetu państwa.
Potrzebujemy oszczędności z dwóch powód: ze względu na tsunami demograficzne oraz by się dalej rozwijać – podkreśla Chłopek.