Gohran, czyli państwowa instytucja gromadząca na potrzeby państwa kruszce i kamienie szlachetne, sprzedał Bankowi Rosji złoto, by mieć pieniądze na pomoc dla drugiego na świecie producenta diamentów - państwowego koncernu Alrosa.
Przedstawiciel ministerstwa finansów potwierdził agencji Nowosti, że kwota transakcji wyniosła ok. miliarda dolarów. Za uncję płacono dziś (21 grudnia) na światowym rynku nieco ponad 1113 dol. Dzięki zakupowi zasoby złota w Banku Rosji wzrosły do ok. 640 ton.
Pieniądze z transakcji ministerstwo finansów przeznaczy na zakup do kremlowskiego skarbca diamentów od Alrosy (ma 25 proc. światowego rynku, zatrudnia ok. 25 tys. ludzi). Szefem rady nadzorczej działającej na terenie Jakucji spółki jest wicepremier i minister finansów Aleksiej Kudrin.
Już w lipcu Władimir Putin zapowiedział miliard pomocy dla koncernu. Alrosa była w połowie roku zadłużona na ok. 3,6 mld dol.. Koncern nie sprzedał w pierwszym półroczu prawie nic, bo zgodnie z niepisanym porozumienie z liderem rynku grupą De Beers, nie obniżył cen na kamienie.
Dwa lata temu Rosjanie wydobyli diamentów za 2,4 mld dolarów, a brylantów sprzedali za 1,6 mld dol. Skonsolidowane przychody grupy sięgnęły 3,4 mld dol. Zysk netto z produkcji i sprzedaży brylantów - 157 mln dol. W 2008 r w Jakucji wydobyto diamentów za 2,33 mld dol., ale zysku już nie było.