Rekordowa dziura w amerykańskich finansach

Aż 1,56 biliona dolarów ma wynieść w 2010 roku deficyt budżetowy USA

Publikacja: 02.02.2010 03:24

Barack Obama zamierza zamrozić wydatki budżetowe

Barack Obama zamierza zamrozić wydatki budżetowe

Foto: AP

Biały Dom wysłał wczoraj do Kongresu założenia ustawy budżetowej na przyszły rok podatkowy (od 1 października 2010 r. do 1 września 2011 roku).

W tym czasie Barack Obama zamierza wydać aż 3,8 bln dolarów. 100 mld dolarów chce jak najszybciej przeznaczyć na walkę z bezrobociem, w tym 33 mld dolarów na ulgi podatkowe dla firm, które zatrudnią więcej pracowników lub podniosą płace.

6 mld dolarów mają pochłonąć inwestycję w zieloną energię. Więcej pieniędzy ma też trafić na edukację i badania naukowe. Dodatkowe 33 mld dolarów zostaną wydane na zwiększenie liczby amerykańskich żołnierzy w Afganistanie, a 250 mln dolarów na zakup więzienia w Illinois, gdzie mają trafić więźniowie z Guantanamo.

Zgodnie z założeniami prezydenta deficyt wzrośnie z 1,4 bln dolarów w 2009 roku do 1,56 bln dolarów (10,6 proc. PKB) w 2010 roku. Będzie więc najwyższy w powojennej historii Stanów Zjednoczonych. W kolejnych latach ma jednak spadać. Zgodnie z założeniami Baracka Obamy w 2011 r. deficyt zostanie obniżony do 1,3 bln dolarów, a w następnych latach ma spaść nawet poniżej 800 mld dolarów.

W tym celu Biały Dom zaproponował cięcia lub zamrożenie wydatków na trzy lata. Duże oszczędności ma przynieść m.in. zlikwidowanie wprowadzonych przez George’a W. Busha ulg podatkowych dla zarabiających powyżej 250 tys. dolarów rocznie (678 mld dol. w ciągu dziesięciu lat), zlikwidowanie preferencji podatków dla firm przemysłu naftowego, gazowego i węglowego (ok. 40 mld przez dekadę), a także nałożenie opłat na 50 największych amerykańskich banków, które korzystały z programu pomocowego (90 mld dolarów). Amerykański prezydent zaproponował również rezygnację z prowadzonego przez NASA projektu Constellation, który zakładał wznowienie załogowych lotów na Księżyc.

Barack Obama chce pójść jeszcze dalej. W tym celu zamierza powołać specjalną komisję, składająca się zarówno z demokratów, jak i republikanów, która miałaby opracować plan kolejnych cięć w budżecie i podwyżek podatków.

Propozycje oszczędności na pewno napotkają opór w Kongresie. Jak zauważa „New York Times”, w zeszłym roku kongresmeni zgodzili się na 60 procent cięć proponowanych przez Biały Dom.

Wielu demokratów chciałoby jednak przeznaczyć większe pieniądze na walkę z ponad 10-procentowym bezrobociem. Z kolei republikanie ostro krytykują poziom wydatków rządowych.

Biały Dom wysłał wczoraj do Kongresu założenia ustawy budżetowej na przyszły rok podatkowy (od 1 października 2010 r. do 1 września 2011 roku).

W tym czasie Barack Obama zamierza wydać aż 3,8 bln dolarów. 100 mld dolarów chce jak najszybciej przeznaczyć na walkę z bezrobociem, w tym 33 mld dolarów na ulgi podatkowe dla firm, które zatrudnią więcej pracowników lub podniosą płace.

Pozostało 83% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli