W czwartek zarówno kurs złotego, jak i ceny obligacji nie odnotowały większych zmian.
Po południu za euro płacono 3,3335 zł, a za dolara 2,2638 zł. Stabilność złotego świadczy o tym, że inwestorzy spokojnie przyjęli decyzję RPP i komentarze dotyczące przyszłych podwyżek stóp. W środę RPP pozostawiła stopy bez zmian, jednak komentarz miał „jastrzębi” wydźwięk. Rada zasygnalizowała też, że tempo wzrostu gospodarczego może wyraźnie spadać w kolejnych kwartałach. Zdaniem analityków najbliższa przyszłość pokaże jak bardzo złoty zależy od kursu eurodolara. – Wygląda na to, że nadchodzi długo oczekiwana konsolidacja kursu złotego w przedziale 3,30 – 3,50 za euro. Oczekuję, że dalej dolar będzie miał największy wpływ na kurs polskiej waluty – ocenił Marcin Turkiewicz, diler BRE Banku. Euro wyceniano wczoraj na 1,4729 dol.
Spokojnie było też na rynku papierów dłużnych. Rentowność wahała się od 2 do 3 pkt bazowych. – Dalsze jej zmiany będą zależeć od tego, co się dzieje na rynkach bazowych i od kolejnych wypowiedzi członków RPP – mówi Piotr Żółtowski, diler długu Banku BPH. Po południu rentowność obligacji dwuletnich wynosiła 6,30 proc., a pięcio- i dziesięcioletnich odpowiednio 6 proc. i 5,80 proc.