Tempo zmniejszania się rosyjskich rezerw w złocie, walutach i papierach wartościowych jest w tym roku rekordowe. W styczniu rezerwy schudły aż o 40,2 mld dol. czyli o 9,4 proc. Najwięcej pieniędzy idzie na dokapitalizowanie banków i pożyczki dla koncernów. Mniej na interwencje na rynku walutowym, bo od 26 stycznia Bank Rosji zaprzestał ratowania rubla, na co tygodniowo wydawał 9-10 mld dol. z rezerw.

Rosja wciąż ma trzecie co do wielkości rezerwy na świecie (po Chinach i Japonii). Eksperci ostrzegają jednak, że przy takim tempie korzystania z rezerw, starczy ich maksymalnie do końca tego roku.