Minister finansów Jacek Rostowski przyznał w poniedziałek, że spowolnienie wzrostu gospodarczego może doprowadzić do wzrostu deficytu sektora finansów publicznych w 2009 roku nawet do 4,6 proc. Produktu Krajowego Brutto, znacznie powyżej wymaganych przez Unię Europejską 3 procent.

Rostowski nie zgodził się jednak z szacunkami Komisji Europejskiej mówiącymi, że w 2009 roku deficyt ten sięgnie 6,6 procent.

Kenneth Orchard z agencji ratingowej Moody's powiedział, iż oczekuje, że deficyt sektora finansów publicznych Polski wyniesie w tym roku około 5-6 proc. PKB.

- Musiałoby to potrwać dłużej, zanim deficyt zacząłby negatywnie wpływać na rating - powiedział Orchard. - Choć oczekujemy, że wskaźniki długu do PKB wzrosną, i tak wskaźniki Polski są relatywnie niskie w porównaniu z innymi europejskimi krajami - dodał.