Szef komisji Europejskiej na dzień przed nadzwyczajnym szczytem przywódców strefy euro próbował wywrzeć na nich presję i zaapelował o konkretne ustalenia.
Barroso przypomniał, ze to same rządy zachowały dla siebie kompetencje w dziedzinie walki z kryzysem. I to one teraz ponoszą pełną odpowiedzialność za ewentualny brak decyzji.
Według szefa KE minimum ustaleń w czwartek powinno obejmować pięć decyzji. Przywódcy muszą uzgodnić zakres pomocy potrzebnej do zrównoważenia greckich finansów publicznych. Powinniśmy się dowiedzieć, czy jest możliwy i w jakiej skali, udział sektora prywatnego w programie ratunkowym. A także udział Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej – np. czy będzie mógł skupować greckie obligacje na rynku wtórnym.
Szefowie rządów 17 państw muszą także uzgodnić, jak ratować banki i jak zapewnić im płynność. – Przywódcy muszą powiedzieć co mogą zrobić i co zrobią. A nie tylko, czego nie mogą zrobić – powiedział Barroso.
Jego apel to wyraźne wskazanie na Angelę Merkel, która od tygodni blokuje pomoc dla Grecji, żądając większego udziału w niej sektora prywatnego.