Dziś opublikowane wyniki badania zaufania Rosjan do walut wskazują, że aż jedna trzecia mieszkańców Federacji nie ufa żadnym pieniądzom. Prawie 26 proc. wybiera ruble, 23,6 proc. woli dolary, a tylko 13,4 proc. ufa euro. Inne waluty prawie nie mają w Rosji zwolenników (4,5 proc. im ufa).
- To rezultat do przewidzenia, bo poza dolarem i euro inne waluty są dla większości Rosjan egzotyką i wiedza o nich jest u nas niewielka - tłumaczą eksperci moskiewskiego centrum badawczego RIA Analityka, które przeprowadziło badanie.
Dodają, że na przykład frank szwajcarski, który uchodzi w świecie za najbardziej przewidywalny pieniądz na czas kryzysu, stracił na wiarygodności, po powiązaniu jego kursu z euro, a obecnie z japońskim jenem. A ten kojarzy się w Rosji źle, bo z katastrofą nuklearną i tsunami.
To że Rosjanie w większości nie wierzą w żadne waluty, to zdaniem ekspertów, efekt światowego i europejskiego kryzysu.
„W ostatnich latach nadszarpnęło to zaufanie wielu naszych obywateli do instrumentów finansowych w ogóle a do walut w szczególności" - oceniają analitycy.