Reklama
Rozwiń
Reklama

Dlaczego polskie drogi są droższe od niemieckich?

Wczorajsza publikacja „Rz" wywołała lawinę komentarzy firm zaangażowanych w realizację kontraktów drogowych w naszym kraju oraz obserwatorów rynku.

Publikacja: 16.07.2013 22:57

Europejski Trybunał Obrachunkowy (ETO) w poniedziałkowym raporcie zalecił Komisji Europejskiej sporządzenie jasnych wytycznych dla inwestycji drogowych realizowanych ze środków UE. Stwierdził też m.in., że koszty budowy dróg w Niemczech są niższe niż w Polsce. Przedstawiciele branży wyjaśniają, że wynika to z tego, że w Polsce spora część inwestycji realizowana jest na terenach gęsto zurbanizowanych.

Firmy muszą też uwzględnić w ofertach m.in. ryzyko wzrostu cen, gdyż w przeciwieństwie do swoich niemieckich odpowiedników nie mogą liczyć na wyższe wynagrodzenia w razie ich znacznego wzrostu. GDDKiA zwraca uwagę, że raport powstał w oparciu o analizę kontraktów zawieranych przed 2008 r. Informuje, że wprowadzone od tego czasu zmiany obniżyły cenę realizacji dróg do średnio 9,6 mln euro za kilometr, czyli poziomu europejskiego.

Opinie dla „Rz"

Lech Witecki szef GDDKiA

Raport dotyczy umów zawieranych w Polsce przed 2008 r. Kolejna instytucja potwierdza, że w Polsce budowało się najdrożej. Od tego czasu dokonaliśmy wielu zmian, rozszerzając rynek wykonawców i wprowadzając stały system kontroli jakości oraz wydłużając gwarancje do co najmniej pięciu lat. Uwalniając rynek, doprowadziliśmy do realnej konkurencji (liczba firm startujących w przetargach wzrosła z 28 do 270), a osiągane ceny są na poziomie europejskim.

Krzysztof Pado analityk DM BDM

Reklama
Reklama

Jest wiele rozwiązań, które umożliwiłyby uniknięcie kłopotów przy budowie dróg w przyszłości. Korzystne byłoby bardziej elastyczne podejście GDDKiA. Dyrekcja ma jednak argumenty uzasadniające jej podejście: nie chce budować drogo i musi kontrolować wydatkowanie publicznych pieniędzy. Pomysłem na uniknięcie kłopotów może też być odrzucanie najniższych cen w przetargach. Przypadki Grecji i Hiszpanii pokazują jednak, że to rozwiązanie też ma wady.

Jerzy Mirgos prezes Mirbudu

Wyższe koszty budowy dróg w Polsce na pewno nie biorą się z marż wykonawców. Z jednej strony można tłumaczyć je tym, że drogi powstają często na terenach zurbanizowanych. Do tego dochodzi konieczność budowy licznych obiektów inżynieryjnych (mostów), przejść dla zwierząt i spełnienia innych wymogów dotyczących ochrony środowiska. Wpływ na koszty mają też przeciągające się procedury, według których kontrakty są realizowane.

Rafał Abratański członek zarządu DSS

Istotne znaczenie odgrywa sposób finansowania inwestycji. Bardzo długie terminy płatności ze strony GDDKiA (umowne i faktyczne) oraz koszty gwarancji bankowych, które musi ponosić wykonawca. W efekcie koszt budowy dróg to nie tylko koszt materiałów i robocizny, ale też koszty finansowe. Dodatkowo dopuszczenie do skumulowania wszystkich inwestycji infrastrukturalnych w jednym okresie musiało skończyć się wzrostem cen materiałów i robocizny.

Finanse
Bankowe konsorcjum z Bankiem Pekao doda gazu polskiej energetyce
Finanse
Trump do Putina: Kopmy razem kryptowaluty w Zaporożu
Finanse
Odblokować energetyczne inwestycje
Finanse
Grono rynkowych guru jest szerokie, a jego granice cały czas się poszerzają
Finanse
Era AI to dla nas być albo nie być
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama