Aleksiej Ulukajew dodał, że dzisiejsza decyzja zostanie wprowadzona w życie z opóźnieniem czyli od 1 stycznia 2016. Ten sam minister wcześniej uprzedzał, że jeżeli nie będzie porozumienia Rosji, Ukrainy i Unii w sprawie umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią, to embargo będzie.
W ostatni piątek unijna komisarz ds handlu podczas wizyty w Kijowie zapewniała, że Bruksela zrobi wszystko by Rosjanie nie wprowadzili embarga.
- Prowadzimy wiele spotkań na ten temat a nasze stanowisko się nie zmienia: nie ma żadnych powodów do wprowadzenia embarga na ukraińską żywność - cytuje Sesilię Malmstrom agencja Unian.
Ukraiński minister gospodarki Ajwaras Abramowiczus jest zdania, że embargu udeży przez wszytkim w rosyjskich konsumentów, którzy lubią i chętnie kupują ukraińskie produkty. Także dlatego że są konkurencyjne cenowo.
W tym roku obroty Ukrainy z Rosją spadły dwukrotnie. Premier Arsenij Jaceniuk ocenił straty w eksporcie na ok. 600 mln dol. w przyszłym roku.