Najbardziej popularnymi miejscami do inwestowania są USA, zwłaszcza zachodnie wybrzeże, W. Brytania, Kanada, Australia i Singapur.
Juan stracił dotąd w tym roku ok. 3,5 proc. do dolara, tylko w październiku 1,5 proc., bo waluta amerykańską wzmocniła się względem ważniejszych walut.
- Istnieje realne zainteresowanie Ameryką z powodu dewaluacji juana do dolara. W ubiegłym roku ludzie spekulowali o tym, ale w tym roku mają z tym do czynienia — stwierdził założyciel Hurun, Rupert Hoogewerf. Raport sporządzony od sierpnia do października na podstawie ankiet z ok. 300 bogatymi Chińczykami zawierał po raz pierwszy pytania o deprecjację juana, bo wcześniej stwierdzono, że jest to główny powód do zaniepokojenia w tej grupie — dodał. 56 proc. ankietowanych jest zaniepokojona spadkiem wartości chińskiej waluty.
Bogaci Chińczycy starają się trzymać jedną trzecią swego majątku zagranicą — w nieruchomościach albo w depozytach dewizowych. Łączny majątek najbogatszych jednostek przekracza 60 bln juanów (8,86 bln dolarów), z czego jedynie mała część znajduje się w kraju.
Raport podaje, że w Chinach żyje 1,34 mln osób o tzw. wysokiej wartości netto,. czyli posiadających co najmniej 10 mln juanów (1,5 mld dolarów).