Transformacja w przestrzeni cyfrowej wpłynie m.in. na branżę dóbr konsumpcyjnych. - Łącząc funkcjonalne produkty z technologią mobilną, będziemy w stanie stworzyć całkiem nowe usługi. Wkrótce marzenia o dostawie produktów przez roboty czy drony mogą stać się rzeczywistością – mówi Joanna Bohdanowicz, regionalny dyrektor sprzedaży Procter & Gamble, Europa Centralna.
Zaczęło się od telefonu
Dziś głównym narzędziem wykorzystywanym na całym świecie jest telefon komórkowy. Około 75 proc. Europejczyków używa go, by dowiedzieć się więcej na temat produktu zanim dokona zakupu, a 80 proc. weryfikuje oferty chodząc po hali sprzedaży sklepu stacjonarnego. I nie są to tylko millenialsi, ale także grupa 50+, która coraz chętniej wybiera zakupy online ze względu na wygodę. - Stały dostęp do urządzeń mobilnych sprawia, że granice pomiędzy światem online i offline są płynne i coraz mniej zauważalne. Musimy być gotowi na zmianę sposobów komunikacji, budowania marek, dostarczenia informacji o produktach i propozycji handlowej w sieci. To stanowi duże wyzwanie dla branży dóbr konsumpcyjnych, ale otwiera także wiele możliwości – dodaje Bohdanowicz.