Reklama

USA i Chiny razem przeciwko gazom cieplarnianym

Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama wezwał Chiny do współpracy klimatycznej, mającej na celu zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych

Publikacja: 27.07.2009 18:39

Dziś amerykański przywódca otworzył dwudniowe rozmowy ws. klimatu z przedstawicielami Pekinu w Waszyngtonie .

Barack Obama zaznaczył, że oba kraje są największymi emitentami gazów na świecie, dlatego spoczywa na nich szczególna odpowiedzialność. Jak podkreślił, coraz większa zależność od importowanej ropy jest uciążliwa zarówno dla USA, jak i dla Chin.

- Nie uchronimy naszych obywateli od szkodliwych zmian klimatycznych, jeśli nie zaczniemy współpracować - mówi prezydent.

Podkreślił, że jeśli Waszyngton i Pekin podejmują kroki, by zmienić gospodarkę klimatyczną, wspólnie mogą ograniczyć emisję dwutlenku węgla i zainwestować w naukę i rozwój, a także promować ekologiczne i wydajne użycie energii.

Według Obamy Chiny i Stany Zjednoczone muszą wspólnie pracować nad stworzeniem światowego planu współpracy klimatycznej na konferencję w Kopenhadze i po niej.

Reklama
Reklama

[ramka] W grudniu w stolicy Danii ma się odbyć szczyt ONZ, na którym zostanie podpisany nowy dokument, zastępujący protokół z Kioto. Międzynarodowe porozumienie dotyczące przeciwdziałania globalnemu ociepleniu wygasa w 2012 r.[/ramka]

Dziś amerykański przywódca otworzył dwudniowe rozmowy ws. klimatu z przedstawicielami Pekinu w Waszyngtonie .

Barack Obama zaznaczył, że oba kraje są największymi emitentami gazów na świecie, dlatego spoczywa na nich szczególna odpowiedzialność. Jak podkreślił, coraz większa zależność od importowanej ropy jest uciążliwa zarówno dla USA, jak i dla Chin.

Reklama
Ekonomia
Zakończył się BraveCamp – tygodniowa akademia przedsiębiorczości dla młodych innowatorów
Ekonomia
Polska dekada innowacji: z akwarium na bezkresne morze
Ekonomia
Festiwal innowacji w Rzeszowie: szansa dla młodych i dla biznesu
Ekonomia
Dzięki BraveCampowi uczelnie budują przestrzeń do innowacji
Ekonomia
Polskie MŚP ciągle z potencjałem
Reklama
Reklama