Selena FM, globalny producent chemii budowlanej, zakłada, że ten rok i kolejne lata będą przebiegały w branży pod silną presją przemian technologicznych. Temu wyzwaniu wychodzi też naprzeciw wrocławska spółka. – Wartością dodaną, na którą chcemy zwrócić szczególną uwagę, będzie możliwość przyspieszenia prac budowlanych przy zachowaniu najwyższej jakości. Chcemy skupić się na szybkim montażu stolarki okiennej, suchej zabudowy oraz szybkim wykańczaniu łazienki – mówi Krzysztof Domarecki, prezes Seleny FM.
Dodaje jednocześnie, że w sytuacji rozprzestrzeniającej się pandemii koronawirusa trudno oszacować zarówno efekty biznesowe, jak i wyniki finansowe podejmowanych działań. Zarząd zakłada, że obecne wahania sprzedaży na globalnym rynku mają charakter chwilowy, a to oznacza, że niedługo sprzedaż powinna wrócić do standardowych poziomów. – Zmieni się natomiast system zamówień – więcej działań przesunie się do kanałów online, zwiększą się procedury bezpieczeństwa. To zmiana, która dotyczy wszystkich branż i wszystkich firm – jednak pozwoli ona na wypracowanie docelowo wyższej efektywności – przekonuje Domarecki.
Seleny FM chce umacniać pozycję we wszystkich krajach, w których prowadzi działalność. – Największy potencjał do wykorzystania ze względu na nie w pełni wykorzystane moce produkcyjne dla grupy Selena posiadają dwa zakłady: w Kazachstanie oraz w Turcji. W Kazachstanie Selena już na ten moment cieszy się bardzo dobrze rozpoznawalną marką charakteryzującą się wysoką jakością oraz profesjonalnym serwisem, jeśli chodzi o zakres i obsługę klientów - mówi Domarecki.
Jego zdaniem tamtejszy zakład stwarza szansę ekspansji, zwłaszcza do krajów Azji Centralnej i Rosji. Z kolei atutem zakładu w Turcji jest to, że ma położenie tranzytowe pomiędzy Europą a Bliskim Wschodem.