Producenci żywności muszą zmienić strategię

Zubożali konsumenci w podupadającej gospodarczo Europie Południowej zmieniają swoje zwyczaje zakupowe

Publikacja: 30.05.2012 06:21

Zmuszają globalne koncerny spożywcze do wykorzystywania taktyk sprzedażowych, które wypracowały na rynkach wschodzących. Wiele firm przepakowuje popularne, standardowe produkty w tańsze, mniejsze opakowania przeznaczone dla mniej zamożnych klientów, tak jak to robią w Azji i Ameryce Łacińskiej.

W całej Azji Południowo-Wschodniej za równowartość 10 centów Nestle sprzedaje w saszetkach produkty takie jak herbata owocowa Nestea i kawa Nescafe 3-in-1. Teraz szwajcarski koncern wprowadza podobne produkty i rozmiary w niektórych krajach Europy.

Jednym z najważniejszych produktów Nestle są zupy w proszku z makaronem. Opracowane w Azji i produkowane na Ukrainie są obecnie sprzedawane na Starym Kontynencie. Unilever produkuje tańsze wersje szamponów lub artykułów spożywczych dla europejskich konsumentów, takie jak kostki rosołowe Knorr Economica, które kosztują o 60 proc. mniej niż standardowe kostki bulionowe.

Unilever coraz śmielej wprowadza też produkty, których cena detaliczna nie przekracza jednego euro lub jednego funta.

– „Biorąc pod uwagę, że w krajach takich jak Hiszpania i Grecja jeden na pięciu obywateli żyje oficjalnie poniżej granicy ubóstwa, kluczowe jest znalezienie nowych rozwiązań, pozwalających ludziom w regionie dalej cieszyć się markami, do których się przyzwyczaili, a jednocześnie utrzymać kontrolę nad swoimi budżetami domowymi" – mówi Matt Close, szef marketingu Unilevera na Europę. Jak twierdzi, ta strategia jest kluczowa dla Unilevera, by ożywić wzrost w Europie. W ubiegłym roku sprzedaż angielsko-holenderskiego koncernu w tym regionie wzrosła jedynie o 0,7 proc.

W trudnych warunkach gospodarczych tanie produkty spożywcze, a także własne marki supermarketów zyskują na popularności, ponieważ zubożali klienci szukają okazji. To nie wróży dobrze producentom markowych dóbr.

Supermarkety także robią wszystko, by przyciągnąć oszczędnych klientów. Francuski Carrefour, który ma sklepy w całej Europie, przyspiesza rozwój produktów pod własną marką. Od września wprowadził ponad tysiąc nowych lub przepakowanych artykułów.

Tesco wprowadziło ostatnio nową linię pod nazwą Everyday Value, powstałą w wyniku sukcesu linii Tesco Value na rynku brytyjskim. W zeszłym roku jej sprzedaż wyniosła miliard funtów. W ofercie znajduje się między innymi fasola w sosie pomidorowym za 29 pensów.

Tymczasem dla klientów coraz mniej liczy się lojalność wobec marki.

Naprawdę odczuwam kryzys i muszę się liczyć z rachunkami w supermarkecie – mówi Adelina Encarnacao Sousa Ponte Lima, 50-letnia sprzątaczka z Lizbony. – Podatki są wyższe, a płace niższe. Nie mam oszczędności. Obecnie nie obchodzi mnie marka, tylko szukam tego, co jest najtańsze.

—John Revill

współpr. Patricia Kowsmann

tłum. tk

Zmuszają globalne koncerny spożywcze do wykorzystywania taktyk sprzedażowych, które wypracowały na rynkach wschodzących. Wiele firm przepakowuje popularne, standardowe produkty w tańsze, mniejsze opakowania przeznaczone dla mniej zamożnych klientów, tak jak to robią w Azji i Ameryce Łacińskiej.

W całej Azji Południowo-Wschodniej za równowartość 10 centów Nestle sprzedaje w saszetkach produkty takie jak herbata owocowa Nestea i kawa Nescafe 3-in-1. Teraz szwajcarski koncern wprowadza podobne produkty i rozmiary w niektórych krajach Europy.

Pozostało 81% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy