Kilku dużych inwestorów instytucjonalnych zaczyna kwestionować zdolność Europejskiego Banku Centralnego do dotrzymania obietnicy z lipca ubiegłego roku, że „zrobi wszystko, co w jego mocy", aby wesprzeć strefę euro.
Przed czwartkowym posiedzeniem EBC inwestorzy zaczęli redukować pozycje w papierach dłużnych strefy euro wobec obaw, że problemy tego regionu wcale się nie zmniejszają. Włochy pozostają w stanie politycznego zawieszenia, na czym cierpi sektor finansowy tego kraju, zaś Cypr stał się w marcu czwartym krajem regionu, który skorzystał z pomocy zagranicznej.
Zapewnienia EBC rozwiały obawy, że strefa euro się rozpadnie. Jednak szereg nierozwiązanych problemów może w końcu zmusić bank centralny strefy euro do dalszych działań. Inwestorzy narzekają, że w porównaniu do amerykańskiej Rezerwy Federalnej i Banku Japonii EBC z opóźnieniem podejmuje działania stymulujące.
Obligacje na huśtawce
Oprocentowanie obligacji w regionie cechuje duża zmienność. Rentowność hiszpańskich papierów 10-letnich obniżyła się w środę do 4,925 proc. Ale jest wciąż wyższa od poziomu 4,727 proc. zanotowanego 12 marca. Rentowność obligacji spada, gdy ich cena rośnie.
Rentowność włoskich obligacji 10-letnich spadła w środę do 4,600 proc., ale jest wciąż wyższa od niedawnego dołka ze stycznia na poziomie 4,075 proc.