Miasta z potencjałem dla obsługi biznesu

Wrocław, Warszawa i Kraków to najbardziej popularne wśród inwestorów miasta. Czołówka przyciąga dostępnością wszechstronnie wykwalifikowanych kadr.

Publikacja: 02.07.2021 04:20

Miasta z potencjałem dla obsługi biznesu

Foto: shutterstock

Dlatego duże znaczenie ma liczba oraz jakość uczelni i szkół. Liczy się także dogodne położenie, komunikacja i standard oferty biurowej. W badaniu Antal – „Business Environment Assesment Study" awansowała Łódź. Inwestorom podoba się jej położenie w centrum mapy Polski i nadchodzące nowe perspektywy związane z inwestycjami w infrastrukturę: transport drogowy, kolejowy i lotniczy.

Pandemia nie tylko nie zmniejszyła gotowości do nowych inwestycji w stosunku do poprzedniej edycji z 2019, a wręcz ją umocniła – 91 proc. respondentów zadeklarowało nowe inwestycje w nadchodzących latach, a 67 proc. zapowiedziało stworzenie nowych miejsc pracy. Atrakcyjność inwestycyjna Polski rośnie mimo pandemii.

– Wzrost zainteresowania inwestycjami jest widoczny w portfolio projektów realizowanych przy wsparciu Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu. W 2020 r. Agencja obsłużyła blisko 200 projektów inwestycyjnych, których łączna wartość była o prawie 10 proc. wyższa w stosunku do roku poprzedniego. Spodziewamy się, że w 2021 pozytywny trend inwestycyjny zostanie utrzymany, a Polska będzie jednym z beneficjentów postpandemicznego układu – mówi Monika Grzelak z Centrum Inwestycji PAIH. Badani przedstawiciele firm wybrali najbardziej atrakcyjne pod względem inwestycyjnym miasta w Polsce. Najpopularniejszym wśród inwestorów, którzy planują realizację nowych projektów w Polsce, jest obecnie Wrocław – wynika z trzeciej edycji badania Antal – „Business Environment Assesment Study". Spośród szefów 809 firm, biorących udział w sondażu, 28 proc. jako miejsce inwestycji wybrało stolicę Dolnego Śląska. Na drugim miejscu jest Warszawa, w której nowe projekty inwestycyjne chce prowadzić 24 proc. ankietowanych. Na trzeciej pozycji z 20 proc. odpowiedzi plasuje się Kraków. Dalsze miejsca zajęły m.in.: Katowice (19 proc.), Poznań (15 proc.), Trójmiasto (13 proc.), Łódź (11 proc.) i Szczecin (10 proc.).

Wrocław: siła bierze się ze studentów

Stolica Dolnego Śląska może pochwalić się dużym zasobem inżynierów, których ma prawie 28 tys. – Dzięki zapleczu jakościowych uczelni, w tym drugiej najlepszej politechnice w Polsce, Wrocław plasuje się na podium wśród polskich miast w dostępie do zasobów z obszarów inżynierii, IT, o kompetencjach lingwistycznych, analitycznych i finansowych – mówi Wiktor Doktór, prezes Fundacji Pro Progressio.

Według niego jednym z atutów jest to, że prawie 100 proc. studentów wrocławskich uczelni posługuje się językiem angielskim. Potencjalni inwestorzy zwracają uwagę na zaplecze edukacji wyższej – liczbę wyższych uczelni w mieście, jakość kształcenia, a także zaplecze edukacji zawodowej. Szczególnie istotnym wskaźnikiem jest liczba studentów tych kierunków, które stanowią dla biznesu potencjał edukacyjny.

– Potencjał inwestycyjny miast jest silnie skorelowany z kapitałem ludzkim, którego główne składowe to wyspecjalizowani pracownicy oraz studenci i absolwenci rzetelnie wykształceni w określonych dziedzinach. Duże miasta takie jak Wrocław, Warszawa i Kraków od lat przyciągają utalentowanych studentów pochodzących z całej Polski czy zagranicy, a to dzięki ofercie wiodących uczelni i kompleksowego przekroju dostępnych kierunków studiów oraz szerokim perspektywom zawodowym na dynamicznie rozwijającym się rynku pracy. Niestety potencjał edukacyjny spada, czego przyczyną jest m.in. niż demograficzny, co wpływa na konieczność inwestowania w kierunku gospodarki innowacyjnej – mówi Artur Skiba, prezes zarządu Antal.

Biurowa stolica przyciąga biznes

Na wyjątkowy charakter Warszawy składa się wysoka jakość życia z nowoczesną infrastrukturą transportową, z rozbudowaną siecią ścieżek rowerowych i wszechobecna zieleń. Warszawa jest wiodącym ośrodkiem akademickim w Polsce. Przeważająca liczba mieszkańców stolicy ma wyższe wykształcenie, liczba studentów sięga blisko 220 tys., liczba absolwentów to ponad 50 tys. rocznie. Jak wynika z raportu, Warszawa jest w Polsce liderem pod względem wyspecjalizowanej kadry. Lokalny rynek pracy oferuje szeroki zasób pracowników o zróżnicowanych kwalifikacjach. Jednak najwięcej stolica Polski oferuje branży IT – w tym kierunku kształci się ponad 11 tys. studentów.

– Istotnym czynnikiem wpływającym na renomę Warszawy jest konsekwentna polityka miejska dedykowana warszawskim przedsiębiorcom oraz mieszkańcom. Stolica jest otwartą, przyjazną i dynamicznie rozwijającą się metropolią. Dzięki swojemu potencjałowi inwestycyjnemu oraz centralnemu położeniu w Europie od lat jest niekwestionowanym liderem regionalnym pod względem rozwoju gospodarczego i dojrzałości rynku biurowego – uważa Rafał Trzaskowski, prezydent miasta stołecznego Warszawy. W 2020 r. na warszawskim rynku biurowym przybyło 314 tys. m kw. powierzchni biurowych. – Jeśli wierzyć prognozom i realizacji planowanych projektów w 2021 r. warszawski rynek już niedługo osiągnie skalę 6 mln m kw. powierzchni biurowej – dodaje Trzaskowski.

Finansowa siła Poznania

Motorem do rozwoju biznesu w Poznaniu jest wysoka jakość życia w tym mieście. Według danych GUS dynamicznie rośnie również przeciętne wynagrodzenie brutto mieszkańca stolicy Wielkopolski. Miasto oferuje biznesowi pracowników o zróżnicowanych kwalifikacjach. Jednak prym wiodą kierunki finansowe – uczy się na nich 18,5 tys. studentów.

– Pomimo trudnych czasów i pandemii miasto nie traci na atrakcyjności inwestycyjnej. Poznań dysponuje szeroką ofertą nowoczesnych powierzchni biurowych oraz oferuje stabilne stawki czynszowe. Z pewnością są to istotne atuty, które mogą przyciągnąć nowych inwestorów, jak również zachęcać obecnych do pozostania w tym mieście – mówi Wiktor Doktór, prezes Fundacji Pro Progressio. Nie bez znaczenia jest także to, że Poznań leży stosunkowo blisko granicy z Niemcami.

Lokalizacja także ma znaczenie?

Im dalej od Warszawy, tym mniejsze zaangażowanie inwestycji. Jednak za całą Polską coraz bardziej przemawiają intensywne inwestycje w nową infrastrukturę. Chodzi o projekty drogowe, kolejowe, lotnicze i morskie, dzięki którym polskie miasta zyskują na atrakcyjności.

– Znaczący rozwój zasobów biurowych w Łodzi i Katowicach w ostatnich latach oraz spodziewany wzrost zasobów w mniejszych ośrodkach miejskich zwiększają ich atrakcyjność inwestycyjną – mówi Michał Galimski, partner, dyrektor rynków regionalnych w dziale powierzchni biurowych, Cushman & Wakefield. Wiele inwestycji zależnych jest także od lokalnej specyfiki. – Ważnym atutem Trójmiasta, który szczególnie wyróżnia aglomerację w porównaniu z pozostałymi ośrodkami miejskimi w kraju, jest bezpośrednia dostępność do największego w Polsce portu morskiego. W innych lokalizacjach siłą będzie infrastruktura komunikacyjna, jak np. w Warszawie – podkreśla Radosław Kostka, Acquisition Manager. Z kolei Łódź jego zdaniem dużo zawdzięcza swojej centralnej lokalizacji na mapie i położeniu obok przecinających się dwóch głównych polskich autostrad: A1 z północy na południe i A2 z zachodu na wschód. Wkrótce siłą Łodzi może stać się planowany Centralny Port Komunikacyjny, który zapewni połączenia lotnicze z całym światem.

Polska – dobre położenie, niskie koszty pracy i wykształcona kadra

Eksperci podkreślają, że nasz kraj jest bardzo korzystnym miejscem dla zagranicznych inwestorów. Według badania Antal, Cushman & Wakefield oraz Vastint – „Business Environment Assesment Study" (BEAS) – do głównych przewag Polski można zaliczyć takie czynniki jak: położenie geograficzne czy przewagę kosztową w porównaniu z krajami Europy Zachodniej. – Poza tym Polska jest konkurencyjna również w kontekście dostępności wykształconej kadry, studentów i absolwentów kierunków technicznych, ekonomicznych i lingwistycznych, najchętniej zatrudnianych przez firmy zakładające tutaj swoje centra usług wspólnych. Dzięki temu sektor nowoczesnych usług dla biznesu jest coraz bardziej aktywny w naszym kraju, a dzięki zjawisku decentralizacji liczba miast w Polsce rozwiniętych pod kątem biurowym jest unikalna w skali europejskiej – dodaje Artur Skiba.

Jego zdaniem dużym atutem, szczególnie w obliczu pandemii i światowego kryzysu gospodarczego, są relatywnie niskie koszty pracy w Polsce, co przyciąga inwestorów. Wzrost zainteresowania inwestycjami jest również widoczny w portfolio projektów realizowanych przy wsparciu Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu. W 2020 r. Agencja obsłużyła blisko 200 projektów inwestycyjnych, których łączna wartość była o prawie 10 proc. wyższa w stosunku do roku poprzedniego.

Z badania BEAS wynika, że wzrósł odsetek firm deklarujących nowe inwestycje o 8 proc. w stosunku do poprzedniej edycji badania przeprowadzonego w 2019 roku. Przedsiębiorcy najczęściej zamierzają rozwijać produkty i usługi (57 proc.) oraz zadbać o innowacje technologiczne (54 proc.). Przedstawiciele branży SSC/BPO planują zainwestować głównie w kapitał ludzki (58 proc.) oraz w rozwój produktów i usług (54 proc.). Natomiast 43 proc. badanych twierdzi, że inwestycje będą dotyczyły głównie nowych technologii, a 13 proc., że środki poświęci na rozwój geograficzny firmy, czyli najczęściej na migrację kolejnych procesów biznesowych.

Centra usług wspólnych i outsourcingu są liderami w zakresie tworzenia nowych wakatów. Przedsiębiorcy coraz chętniej inwestują też w rozwiązania IT wspierające biznes. Eksperci Antal podkreślają, że o przyszłej pozycji polskich firm zadecyduje otwartość na nowe działania, optymalizacja kosztów oraz dobrze wykształcony kapitał ludzki, a także mocne strony polskich miast.

Artykuł powstał w ramach dodatku promocyjno-informacyjnego Usługi dla Biznesu

Dlatego duże znaczenie ma liczba oraz jakość uczelni i szkół. Liczy się także dogodne położenie, komunikacja i standard oferty biurowej. W badaniu Antal – „Business Environment Assesment Study" awansowała Łódź. Inwestorom podoba się jej położenie w centrum mapy Polski i nadchodzące nowe perspektywy związane z inwestycjami w infrastrukturę: transport drogowy, kolejowy i lotniczy.

Pandemia nie tylko nie zmniejszyła gotowości do nowych inwestycji w stosunku do poprzedniej edycji z 2019, a wręcz ją umocniła – 91 proc. respondentów zadeklarowało nowe inwestycje w nadchodzących latach, a 67 proc. zapowiedziało stworzenie nowych miejsc pracy. Atrakcyjność inwestycyjna Polski rośnie mimo pandemii.

Pozostało 93% artykułu
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko