Połączenie w jednym funduszu inwestycji w akcje i obligacje, jak można przypuszczać, sprawia zarządzającym najwięcej problemów. Taki wniosek płynie z analizy wyników funduszy zrównoważonych i stabilnego wzrostu, a zwłaszcza z porównania ich z benchmarkami, czyli wzorcami odzwierciedlającymi sytuację na rynku.
Zaledwie 28 proc. funduszy zrównoważonych wypracowało wynik lepszy od benchmarku, przy czym w najdłuższym trzyletnim okresie sztuka ta nie udała się żadnemu funduszowi. A to i tak postęp. W podobnym zestawieniu publikowanym rok temu (17 stycznia 2013 r.) zaledwie 18 proc. funduszy pokonało benchmark.
W grupie tej wyróżnił się Investor Zrównoważony. Kolejne miejsce zajął PZU Zrównoważony. Nieznacznie wyprzedził on Avivę Investors Zrównoważony.
Słabo natomiast wypadły: Novo Zrównoważonego Wzrostu oraz Skarbiec Waga Zrównoważony.
Nieco lepiej poradziły sobie fundusze stabilnego wzrostu. Jedna trzecia z nich uzyskała rezultaty lepsze od skonstruowanego przez nas wzorca; rok temu odsetek ten wyniósł 28 proc.