Aktualizacja: 12.01.2016 08:33 Publikacja: 12.01.2016 08:33
Foto: Bloomberg
Kupował walutę w Hongkongu by wesprzeć tamtejszy kurs juana, tzw offshore. Towarzyszący temu ostry wzrost rynkowych stóp procentowych dał po łapach niedźwiedzim spekulantom.
Kurs juana w Hongkongu podskoczył o 0,7 proc., a na krótko, po raz pierwszy od października udało się nawet zlikwidować dyskonto wobec kursu onshore kształtowanego w Chinach kontynentalnych. Koszt pożyczania pieniędzy na jeden dzień w Hongkongu podskoczył do 66,82 proc., ponad pięciokrotnie w stosunku do poniedziałku, gdyż Ludowy Bank Chin wchłonął całą podaż juana.
Czas przywyknąć do myśli, że wkrótce poza śladem węglowym będziemy musieli mierzyć też ślad wodny – mówi Marek K...
Co trzeci Europejczyk doświadcza dziś problemów ze swobodnym dostępem do wody. Trend jest już powszechnie dostrz...
Polscy przedsiębiorcy wykazują ostrożność w stosowaniu sztucznej inteligencji, ale odsetek firm z niej korzystaj...
Podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach chcemy rozmawiać o jeszcze silniejszym partnerstwie po...
Właściwe techniki prowadzenia auta pozwalają zredukować zużycie paliwa nawet o 25%. Oprócz tego, co jest równie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas