Biometria po okresie testów i ocen przez wiele branż wchodzi właśnie w okres szybkiego rozwoju. Chodzi o systemy autoryzujące dostęp klienta do bankowego konta czy innych zasobów danych za pośrednictwem odcisku palca, próbki głosu czy skanu kształtu twarzy. Na rynek wchodzą też nowe generacje takich systemów, oparte na skanowaniu naczyń krwionośnych dłoni czy tęczówki oka.
Rynek tego typu rozwiązań wart jest już ponad 20 mld dol. i w dalszych latach ma rosnąć w tempie co najmniej kilkunastu procent rocznie. Analitycy największe perspektywy widzą dla takich branż, jak opieka zdrowotna czy dobra konsumpcyjne, jednak na razie biometria najchętniej wykorzystywana jest przez usługi finansowe czy urządzenia mobilne.
Banki na czele
W Polsce największe zainteresowanie takimi systemami widać obecnie ze strony branży finansowej, zwłaszcza banków. Różnego rodzaju systemy biometryczne wprowadzają kolejne instytucje tego sektora.
– Obecnie pracujemy nad uruchomieniem weryfikacji klienta z wykorzystaniem biometrii głosu, logowania do bankowości mobilnej przy użyciu TouchID, a także sprawdzamy możliwość implementacji biometrii twarzy – mówi Tomasz Motyl, dyrektor Innovation Lab w Alior Banku. Wyjaśnia, że TouchID jest wykorzystywane od października 2016 r. w aplikacji T-Mobile Usługi Bankowe dostarczane przez Alior Bank.
– Dzięki niemu klienci mogą logować się do aplikacji bankowej z wykorzystaniem czytnika linii papilarnych na smartfonach firmy Apple, co podnosi kilkukrotnie częstotliwość kontaktu z Bankiem oraz dostarcza najlepszy user experience. Udostępnimy także klientom taką możliwość w nowej aplikacji mobilnej w Alior Banku – dodaje Tomasz Motyl.