Polacy nie jedzą chleba - płaczą piekarze

W 2007 r. przeciętny Polak zje nie więcej niż 65 kg pieczywa - szacuje Instytut Polskiego Pieczywo (IPP). To o dwa kilogramy mniej niż w 2006 r., kiedy po raz pierwszy spożycie chleba i bułek spadło poniżej 70 kg na osobę. Miejsce tradycyjnego chleba coraz częściej zajmują płatki zbożowe, chipsy oraz gotowe przekąski.

Aktualizacja: 04.10.2007 07:20 Publikacja: 03.10.2007 13:40

Polacy nie jedzą chleba - płaczą piekarze

Foto: Rzeczpospolita

- Nie spodziewaliśmy się tak dużego spadku spożycia w tak krótkim czasie - mówi Grzegorz Nowakowski, dyrektorem IPP. Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ) szacował w 2006 r., że popyt na pieczywo spadnie do 70 kg na osobę dopiero w 2010 r.

-Z samego piekarstwa trudno byłoby się utrzymać. Oprócz wypieku chleba i bułek zajmuję się kateringiem oraz wynajmem pokoi - przyznaje Adam Nowak, właściciel Piekarni-Cukierni w Poznaniu. Od kilku lat mniej produkowanego przez jego firmę pieczywa kupują głównie klienci indywidualni. Rocznie popyt na nie spada o średnio 5 proc. Piekarni Adama Nowaka udaje się utrzymać wzrost obrotów oraz niewielki zysk dzięki rosnącej produkcji pieczywa na potrzeby barów i restauracji. Firma oferuje im m.in. bułki hamburgerowe.

Zdobycie klientów jest coraz trudniejsze. Aby utrzymać sprzedaż, piekarnia w Milanówku k. Warszawy znacznie rozbudowała swoją ofertę. - Codziennie wypiekamy kilkadziesiąt rodzajów pieczywa - mówi Maciej Witaszczyk, współwłaściciel piekarni w Milanówku. Konsumenci znacznie chętniej od tradycyjnego chleba i bułek kupują ostatnio wypieki razowe lub z ziarnami.

Aby zahamować spadek spożycia pieczywa, IPP zaczął namawiać piekarzy, aby na opakowaniach pieczywa umieszczali informacje o jego zaletach zdrowotnych i miejscu w codziennej diecie. -W Polsce blisko jedna trzecia pieczywa sprzedawana jest w opakowaniach -wyjaśnia Grzegorz Nowakowski.

Od kilku tygodni na opakowaniach części swoich produktów dodatkowe informacje umieszcza piekarnia Asprod w Kliniskach Wielkich w województwie zachodniopomorskim. Firma chce, aby w najbliższym czasie znalazły się one na wszystkich oferowanych przez nią wyrobach. - Budowanie świadomości klienta jest sposobem, aby zahamować spadek sprzedaży - wierzy Roman Kopiński, prezes Asprodu.

Zdaniem Grzegorza Nowakowskiego o sukcesie akcji będzie można mówić, jeżeli przyłączy się do niej nie tylko 1,3 tys. piekarni z którymi współpracuje Instytut Polskie Pieczywo. Nie będzie to jednak łatwe. Do tej pory piekarzom nie udało się porozumieć w sprawie promocji polskiego pieczywa. - Producenci koncentrują się na konkurowaniu między sobą, a nie o dbaniu o wspólne interesy -podkreśla szef Instytutu Polskie Pieczywo.

Porozumieniu nie sprzyja duże rozdrobnienie branży. W Polsce wypiekaniem chleba i bułek zajmuje się około 12 tysięcy piekarni. Blisko 60 procent z nich to piekarnie zatrudniające zaledwie po kilka osób.

Większości z nich nie stać na to, aby wyłożyć pieniądze potrzebne na promocję. A to właśnie w te najmniejsze piekarnie spadek spożycia pieczywa uderza najbardziej. Przedstawiciele branży szacują, że wciągu kilku najbliższych lat upaść może 30 - 40 procent z nich.

Tymczasem mimo słabnącej sprzedaży tradycyjnego pieczywa, nieznacznie rośnie produkcja całej branży piekarskiej w Polsce. Według IERiGŻ w 2007 r. firmy zatrudniające więcej niż dziewięciu pracowników wyprodukują 1600 tys. ton pieczywa, o około 3 proc. więcej niż przed rokiem. Wzrost jest możliwy, ponieważ coraz bardziej popularne staje się pieczywo głęboko mrożone. Jednym z największych producentów tego typu pieczywa jest spółka Nowakowski - Piekarnie. Jej właścicielem jest firma joint venture utworzona przez Deltę Piekarnie Czechy oraz belgijski La Lorraine Bakery Group. - W ciągu ośmiu miesięcy tego roku nasza sprzedaż wzrosła o 34 procent -wyjaśnia Jarosław Zawadzki, prezes firmy Nowakowski - Piekarnie.

Jeszcze szybciej rośnie sprzedaż mrożonego pieczywa, które wypiekają małe sklepy. Robią to w piecach, które dostają od Delta Frozen Poland, jednej ze spółek powiązanych kapitałowo z firmą Nowakowski - Piekarnie. Od stycznia do końca sierpnia 2007 r. sprzedały go o 40 proc. więcej. Obecnie Delta Frozen dostarcza pieczywo tego typu do 800 sklepów. Na alarm biją piekarze: Polacy kupują coraz mniej tradycyjnego chleba i bułek. Aby to zmienić, chcą na opakowaniach umieszczać informacje o zaletach jedzenia świeżego pieczywa

- Nie spodziewaliśmy się tak dużego spadku spożycia w tak krótkim czasie - mówi Grzegorz Nowakowski, dyrektorem IPP. Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ) szacował w 2006 r., że popyt na pieczywo spadnie do 70 kg na osobę dopiero w 2010 r.

-Z samego piekarstwa trudno byłoby się utrzymać. Oprócz wypieku chleba i bułek zajmuję się kateringiem oraz wynajmem pokoi - przyznaje Adam Nowak, właściciel Piekarni-Cukierni w Poznaniu. Od kilku lat mniej produkowanego przez jego firmę pieczywa kupują głównie klienci indywidualni. Rocznie popyt na nie spada o średnio 5 proc. Piekarni Adama Nowaka udaje się utrzymać wzrost obrotów oraz niewielki zysk dzięki rosnącej produkcji pieczywa na potrzeby barów i restauracji. Firma oferuje im m.in. bułki hamburgerowe.

Pozostało 80% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy