Mój problem polega na tym, że codziennie wychodząc z firmy, jako jedyna osoba z działu HR, jestem dokładnie przeszukiwana. Oficjalnym powodem przeszukiwania jest to, że jestem zatrudniona poprzez agencję i nie jestem bezpośrednim pracownikiem firmy. Muszę wyjąć wszystkie rzeczy z torebki, wyłożyć je na stół, pokazać kieszenie i zdjąć wierzchnie ubranie. Czuję się tą sytuacją upokorzona, zwłaszcza, że przeszukiwanie jest za każdym razem bardzo dokładne.
[i] Marzena [/i]
[ramka]Czekamy na państwa opinie i problemy: [mail=kariera@rp.pl]kariera@rp.pl[/mail]
oraz na stronie [link=http://blog.rp.pl/firmowe_zycie]blog.rp.pl/firmowe_zycie[/link][/ramka]