Polska Telefonia Cyfrowa ma powody do zadowolenia – w pierwszej dziesiątce zestawienia najmocniejszych polskich marek telekomunikacyjnych znalazły się aż trzy należące do niej brandy. Okręt flagowy PTC, Era, pozostał niekwestionowanym liderem mimo nieznacznego obniżenia mocy w porównaniu z ubiegłorocznym zestawieniem. Marka słabiej wypadła pod względem siły, postrzeganej wartości i prestiżu.
Sukces Ery to w dużej mierze rezultat nakładów reklamowych poniesionych na nią przez właściciela; w ciągu ostatnich czterech lat wyniosły ponad 300 mln zł.
W tym roku zmniejszony przez spowolnienie gospodarcze budżet marketingowy został przeznaczony w dużej mierze na odmładzanie brandu i ocieplenie jego wizerunku. Skutkiem jest częste postrzeganie Ery jako marki łączącej się z nowoczesnością, technologią i wysokimi aspiracjami. To bardzo dobre skojarzenie dla każdego operatora komórkowego.
Zmniejsza się bowiem rola tradycyjnych usług głosowych, a coraz większa część przychodów telekomów pochodzi z mobilnego dostępu do Internetu i transmisji danych. Tego typu usługi są wykorzystywane najczęściej przez ludzi młodych oraz klientów biznesowych. Technologiczno-innowacyjny wizerunek Ery zyskał także na wprowadzaniu – pod własną marką – pierwszego na polskim rynku urządzenia z systemem Google Android, nazwanym Era G1. Era może się także pochwalić największą na polskim komórkowym rynku liczbą najbardziej dochodowych klientów abonamentowych.
W tym roku PTC może mieć jeszcze inne powody do satysfakcji – w pierwszej dziesiątce najmocniejszych polskich marek znalazły się aż cztery brandy należące do spółki. Era Tak Tak, czyli usługa przedpłaconej telefonii komórkowej, zajęła piąte miejsce (awans z 7. w ubiegłym roku), Blueconnect, mobilny Internet, znalazł się na pozycji ósmej (debiut w rankingu potwierdzający rosnącą rolę internetowych usług mobilnych). Z kolei Heyah, marka stworzona od zera w 2004 r., uplasowała się na miejscu dziewiątym (spadek z piątego).