Wieczorem za euro płacono 3,9753 zł, za dolara 3,0372 zł, a za franka szwajcarskiego 2,8666. Kurs eurodolara wynosił 1,3086.
Według Marcina Balbina, dilera walutowego Banku Pekao, złoty wydaje się dość mocny, jednak trudno obecnie przewidzieć jednoznaczny trend na najbliższe dni, ponieważ inwestorzy czekają na publikację danych z rynków zagranicznych, głównie z USA.
Z kolei Marek Kaczor z PKO BP spodziewa się w najbliższych dniach stabilizacji nastrojów z szansą na kontynuację wzrostu cen papierów dłużnych.
Rentowność obligacji dwuletnich spadła wczoraj z 4,80 do 4,77 proc., pięciolatek z 5,41 do 5,37 proc., a dziesięciolatek z 5,83 do 5,79 proc.