Nie można będzie dostać papierosów o nazwie "Vogue" (fr. modne, popularne), nazywających się identycznie jak ilustrowane eleganckie pismo, "Marlboro Gold", odwołujących się do magii złota i bogactwa, a także cygaretek o nazwie "Cafe Creme", które są jedną z najbardziej kupowanych marek. W tym ostatnim przypadku uznano, że identyczna z typem kawy nazwa kojarzy się z czymś zupełnie nieszkodliwym.

Producenci papierosów "Allure", których nazwa kojarzy się z wdziękiem, papierosów "Fine" (fr. wyborowe, wyborne), podobnie jak i marki "Vogue", będą musieli nazwać je inaczej, tak aby brzmienie wybranego słowa nie wywoływało wrażenia, że palenie jest czymś szykownym.

Minister poinformowała, że dekret w sprawie papierosów zostanie opublikowany w środę.

Ceny papierosów, po raz pierwszy od trzech lat, wzrosną o około 20 eurocentów za paczkę, natomiast tytoń do skręcania podrożeje mniej więcej o 1,5 euro za opakowanie.

Wcześniej podano, że w bieżącym roku całkowicie znikną z rynku francuskie papierosy "Gauloise" w jasnobłękitnym opakowaniu, legendarna marka uwieczniona w kinie, jeden z synonimów - według teoretyka semiologii Rolanda Barthesa - "francuskości".