Czy jadąc autobusem lub tramwajem możemy zakazić się koronawirusem?
Dr Łukasz Jankowski, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie: Zdecydowanie tak. Koronawirusem możemy się zakazić uczestnicząc w dużym skupisku ludzi i mając kontakt z kimś, kto jest wektorem zakażenia. Ten wirus roznosi się w populacji. Wiemy dziś, że jest bardziej zakaźny niż wirus grypy sezonowej, w związku z czym zalecane są wszelkie środki ostrożności dążące do tego, by nie uczestniczyć w skupiskach ludzkich i nie być narażonym na obecność innych osób.
Jeśli więc musimy przemieszczać się do pracy, warto unikać autobusów?
Jeżeli odległość nie jest zbyt duża, a nie mamy samochodu, rozważałbym samochód albo rower. Najważniejsze dziś jest zachowanie higieny osobistej. Izolacja, zamknięcie szkół i przedszkoli, odwołanie imprez masowych uspokaja, ale nie zwalnia z kontrolowania własnych zachowań i przestrzegania zasad higieny. Jeżeli musimy wsiąść do autobusu, a więc dotknąć poręczy czy siedzenia, a nie mamy rękawiczek, po wyjściu z tego środka lokomocji zdezynfekujmy ręce albo umyjmy je wodą z mydłem. I nie dotykajmy rękoma okolic twarzy, chociaż to trudne.