Wstępny wskaźnik nastrojów liczony przez stanową uczelnię z Ann Arbor zmalał w pierwszej połowie sierpnia do 70,2 pkt z lipcowych 81,2 pkt. Był najniższy od 2011 r., w ostatnich 50 latach doszło tylko dwukrotnie do większego spadku — w szczycie recesji 2007-9 wywołanej globalnym kryzysem finansowym i podczas pierwszej fali wprowadzania ograniczeń w kwietniu 2020 na początku pandemii — pisze Reuter.
Ocena bieżących warunków ekonomicznych także pogorszyła się do 77,9 pkt z 84,5 w lipcu, zaś miernik oczekiwań konsumentów wyniósł 65,2 pkt wobec 79. Ankieta wykazała, że konsumenci spodziewają się wzrostu inflacji w średnim okresie. Oczekiwania dotyczące rocznej inflacji zmalały wprawdzie do 4,6 z 4,7 proc., ale dotyczącej 5 lat wzrosły z 2,8 do 3 proc.