Utworzenie Morskiego Funduszu Rozwoju (MFR)przewiduje odpowiednia ustawa, której projekt przedstawił w czwartek minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
Fundusz ma rozwiązać problem braku dostatecznych środków finansowych na rozwój szeroko rozumianego sektora gospodarki morskiej – wyjaśnia minister w uzasadnieniu do ustawy. Ma więc współfinansować projekty inwestycyjne, także te przewidziane w strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju, takie jak budowa promów czy program INNOship.
Na początek Morski Fundusz Rozwoju ma zostać wyposażony w 200 mln zł kapitału od wskazanych podmiotów związanych z branżą, ale też od PFR. Jego funkcjonowanie ma się jednak opierać na współpracy z rynkowymi funduszami inwestycyjnymi. MFR ma pełnić rolę swego rodzaju sponsora czy założyciela takich wspólnych projektów i emitować różne instrumenty dłużne. Ich nabywcami mają być inwestorzy instytucjonalni, ale także inwestorzy detaliczni.
Jak czytamy w uzasadnieniu, Polacy mieli zgromadzone na depozytach bankowych, w aktywach funduszy inwestycyjnych i w OFE w sumie ok. 1,2 bln zł. Pozyskanie w ramach mechanizmu finansowego rozwoju gospodarki morskiej chociaż jednego promila z tych kwot daje co najmniej kilkaset milionów na finansowanie tego rozwoju.
Rząd szacuje, że ramach MFR uda się dokonać inwestycji na kwotę nie mniejszą niż 2 mld zł w okresie nie dłuższym niż pięć lat.