Jeśli termin brexitu nie zostanie zmieniony, to 29 marca Wielka Brytania znajdzie się poza UE. Od tego, na jakich zasadach opuści jej struktury, zależeć będzie, czy i jak duże straty poniosą poszczególne kraje.
Brexit duży wpływ może mieć m.in. na działalność Enter Air, świadczącego usługi przewozów lotniczych. – Ze względu na niepewną sytuację związaną z brexitem na najbliższy sezon w Wielkiej Brytanii zakontraktowaliśmy mniej przewozów niż w poprzednich latach. Mimo ostrożnego podejścia do rynku brytyjskiego dobra sytuacja w Polsce oraz na innych rynkach zagranicznych sprawia, że zwiększamy liczbę samolotów i spodziewamy się istotnego wzrostu całego biznesu w 2019 r. – zapewnia Grzegorz Polaniecki, członek zarządu Enter Air. W dalszej perspektywie liczy, że kryzys wywołany brexitem pozwoli na lepszą penetrację tamtejszego rynku dzięki większemu popytowi na tanią usługę w dobrej jakości. Zarząd nie wyklucza też, że pojawią się podmioty do przejęcia, dlatego uważnie przygląda się temu, co się wydarzy. W brexicie widzi raczej szanse niż zagrożenia.
Wielka Brytania jest największym zagranicznym rynkiem zbytu produktów Oponeo.pl. Do tego kraju firma dostarcza opony i felgi. Po trzech kwartałach 2018 r. odnotowała na Wyspach 16-proc. wzrost sprzedaży. – Nadal zamierzamy zwiększać udział w rynku brytyjskim, podobnie jak na pozostałych rynkach, poszerzając ofertę sprzedażową i oferując usługi oraz funkcjonalności, jakich mogą oczekiwać klienci. Trwają przygotowania do projektu umożliwiającego lokalne magazynowanie towarów – mówi Monika Siarkowska z relacji inwestorskich Oponeo.pl.
Od września 2017 r. na Wyspach odzież i akcesoria marki Reserved sprzedaje LPP. – Rynek brytyjski generuje jedynie 0,6 proc. sprzedaży całej grupy LPP, nie jest więc dla nas priorytetowy. Niemniej sprzedaż w Wielkiej Brytanii rośnie dość dynamicznie, w tempie około 10 proc. rocznie – twierdzi Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes LPP. Dodaje, że w tym roku spółka planuje na tamtejszym rynku wyłącznie rozwój sprzedaży internetowej przez własny e-sklep. – Uważam, że konsekwencje wyjścia Wielkiej Brytanii z UE nie będą zbyt dotkliwe dla polskich ani innych europejskich firm. Brytyjczycy będą nadal żyć, pracować, importować towary i robić zakupy – mówi wiceprezes LPP.