Aktualizacja: 21.01.2020 06:09 Publikacja: 20.01.2020 21:00
W Polsce jest już ponad 300 firm z japońskim kapitałem. Toshiba na miejsce swojej inwestycji wybrała Gniezno
Foto: [Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 3.0.]
Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", inwestycja będzie warta ponad 100 mln zł. Fabryka, która powstanie na terenie Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, będzie produkować klimatyzatory do biur, sklepów i obiektów przemysłowych. Nowy zakład pozwoli inwestorowi skrócić czas produkcji na rynek europejski i obniżyć koszty. – Nasza obecność w Polsce wpisuje się w strategię globalnego rozwoju spółki oraz wzmacnia jej działalność w Europie – zapowiada Toru Kubo, prezes Toshiba Carrier Corporation. Według Grażyny Ciurzyńskiej, p.o. prezesa Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (PAIH), o wyborze Polski na miejsce produkcji zadecydował m.in. potencjał pracowników oraz dogodny dostęp do rynków zbytu.
Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!
Zyskujesz:
- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.
- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.
Rząd uruchamia 4 mld zł na rozwój polskich startupów, UE przyspiesza cła na tani import z Chin, a Ukraina zapowi...
Korupcyjny skandal w Kijowie wstrząsa ukraińskim rządem, prezydent proponuje obniżkę cen energii o 30 proc., a n...
To nie jest kolejny start-up walczący o miano jednorożca – mówi Sebastian Kondracki, współzałożyciel projektu Sp...
Samodzielność stała się dziś realnym czynnikiem konkurencyjności. W świecie złożonych ryzyk przewagę budują prak...
Strategiczne spojrzenie na przyszłość zarządzania z konkretnymi narzędziami i umiejętnościami potrzebnymi do wykorzystania potencjału AI.
Polska może stracić miliardy z unijnego programu SAFE, Bruksela szykuje odwet na Chiny, a część państw UE – w ty...
W dzisiejszych czasach internet to nie tylko wygoda – to fundament podróżowania. Korzystamy z niego, by odnaleźć drogę, sprawdzić rozkład jazdy, znaleźć restaurację czy atrakcję turystyczną, kupić bilety, zamówić transport, pozostać w kontakcie z bliskimi i dzielić się chwilą tu i teraz. Gdy w trasie tracimy dostęp do danych, podróż traci rozmach, nawigacja staje się uciążliwa, plany się komplikują, zaczyna też narastać niepokojące poczucie odcięcia od świata. Wakacje bez stabilnego internetu to nieustanny stres, którego można uniknąć.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas
