To niewiele mniej w porównaniu z poprzednim rokiem, gdy wartość eksportu branży była wyższa o 1,7 mld euro. Spadek wyniósł tylko 5,6 proc. pomimo fatalnych dla całego przemysłu motoryzacyjnego skutków pandemii koronawirusa. Okazuje się jednak, że wsparła go rozwijająca się w Europie elektromobilność. – Na tak relatywnie niski spadek eksportu wpłynął znaczący wzrost eksportu akumulatorów litowo-jonowych – podkreśla Rafał Orłowski, partner w AutomotiveSuppliers.pl. Bez tej grupy komponentów motoryzacyjnych spadek eksportu polskiego przemysłu motoryzacyjnego wyniósłby 13,5 proc.