Diety pudełkowe po początkowym załamaniu na starcie pandemii szybko odzyskały wigor. Rynek rośnie w błyskawicznym tempie: w 2020 r. oceniany był nawet na 2 mld zł. A to dopiero początek jego możliwości.
Z danych porównywarki Dietly.pl wynika, że pierwszy kwartał 2021 r. był rekordowy: pojawiło się ponad 100 nowych firm, ale również średnia liczba dziennych dostaw cateringów dietetycznych w Polsce wzrosła o ok. 45 proc.
Więcej małych miast
– Obecnie każdego dnia dostarczanych jest ok. 160–180 tys. zestawów. Cieszy coraz większa dostępność cateringów w większości miast w Polsce i coraz więcej firm rozwijających się lokalnie – mówi Przemysław Skokowski, prezes Dietly.pl. – Tylko w pierwszym kwartale wygenerowaliśmy 39 proc. więcej zamówień niż w całym zeszłym roku. A to świadczy o jeszcze jednym trendzie – coraz większy wybór na rynku przekłada się na konieczność albo znalezienia jednego dostawcy, któremu pozostaniemy zawsze wierni, albo na szukanie i próbowanie różnych, podobnie jak z restauracjami – dodaje.
Producenci potwierdzają, że zamówień przybywa. – W pierwszym kwartale 2021 r. oprócz wielu nowych klientów zaobserwowaliśmy znaczny powrót osób z pierwszego kwartału 2020 r., które zapewne m.in. przez pracę zdalną czy też niepewną sytuację na rynku pracy zawiesiły w ubiegłym roku nasze abonamenty – mówi Jakub Kukuła, pomysłodawca i założyciel cateringu dietetycznego Kukuła Healthy Food.