Czas to pieniądz. To stare powiedzenie zyskuje całkowicie nowe znaczenie w zetknięciu z wirtualnym światem. Różne firmy badają i testują to, jak duża jest nasza cierpliwość w odniesieniu do stron w Internecie. Ale wnioski są jednakowe: w sieci liczy się każda sekunda. Nie należymy bowiem do zbyt cierpliwych, a stwierdzenie „tu i teraz” w Internecie ma wydźwięk bardzo dosłowny.
Mówiąc wprost – im dłużej strona się ładuje, tym więcej osób z niej ucieka. I często już nie wraca. Według najnowszych badań Kissmetrics zaledwie po 4 sekundach oczekiwania na załadowanie się strony z dalszego czekania rezygnuje aż 25% internautów. Po 10 sekundach odsetek ten przekracza już 35%. Co zrobić, by nie stracić wizyt potencjalnych klientów? Odpowiedzią jest odpowiednio szybko ładująca się strona internetowa.