Jeszcze rok temu walczyliśmy z Rumunią o miano największego rynku samochodowego regionu. Teraz mamy trzykrotnie wyższą sprzedaż niż w Rumunii. W I kwartale 2008 roku sprzedaż w Polsce stanowiła 29 procent całego rynku nowych państw członkowskich UE.
W tym roku nasz udział przekracza już 41 procent. Pod względem sprzedaży wyprzedzamy m.in. Austrię, Grecję, Irlandię czy Szwecję.
Analitycy studzą jednak optymizm – gdyby od wyniku odjąć auta kupowane u naszych dilerów przez klientów zagranicznych (głównie z Niemiec), pewnie i my bylibyśmy na minusie.
Jednak dzięki działającym za zachodnią granicą dopłatom do wymiany pojazdów na nowe kryzys na razie delikatnie obchodzi się ze sprzedawcami nowych samochodów w Polsce.