Wzrost gospodarczy w ciągu ostatnich trzech miesięcy był „co najmniej taki sam jak w drugim kwartale” – ocenia Halina Dmochowska, wiceprezes Głównego Urzędu Statystycznego. – Gospodarka rozwijała się w stabilnym, umiarkowanym tempie. Poprawiła się produkcja budowlano-montażowa, produkcja sprzedana przemysłu wzrastała w dość wyrównanym, wysokim tempie. Lepsza jest też dynamika sprzedaży detalicznej – mówi Dmochowska.
Jej zdaniem w całym 2010 r. utrzyma się umiarkowany wzrost gospodarczy.
GUS podał wczoraj dane na temat wrześniowej sprzedaży detalicznej w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej dziewięciu osób. Jej wartość wzrosła w skali roku o 8,6 proc. (w cenach bieżących). To więcej, niż szacowali eksperci, którzy spodziewali się zwyżki o 6,6 proc. W cenach stałych sprzedaż wzrosła o 6,4 proc. Najwyższą dynamiką sprzedaży mogą się pochwalić producenci samochodów (23 proc. w cenach stałych), odzieży i obuwia (28,9 proc.), mebli oraz sprzętu RTV i AGD (34,2 proc.).
– Część zwyżki sprzedaży wiąże się z zapowiadanymi zmianami przepisów, zwłaszcza dotyczącymi odliczeń VAT od samochodów – ocenia Tomasz Kaczor, główny ekonomista BGK. Analitycy zwracają uwagę, że to, co może podnosić dynamikę sprzedaży w tym roku, może nieco ją popsuć w przyszłym.
GUS zrewidował też dane o bezrobociu. We wrześniu stopa bezrobocia wzrosła do 11,5 proc. z 11,4 proc. po rewizji w sierpniu (11,3 proc. przed nią).